18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sylwester w Poznaniu: Tak witaliśmy rok 2014 na placu Wolności [ZDJĘCIA]

Anna Solak
Sylwester w Poznaniu
Sylwester w Poznaniu Paweł Miecznik
Muzyka i tańce na Placu Wolności, życzenia od prezydenta, wspólne odliczanie ostatnich chwil starego roku, a po nim tradycyjnie pokaz sztucznych ogni. Sylwester w Poznaniu przyciągnął tłumy poznaniaków. Tak witaliśmy rok 2014 na placu Wolności!

Dj Busch, Kasia Wilk, Mezo i zespół Sick Live. Zabawa w ramach Sylwestra Miejskiego w tym roku upłynęła przy dźwiękach elektronicznej i popowej muzyki. Koncerty rozpoczęły się już po godzinie 20, a trwały jeszcze po północy, zamykając wspólną zabawę muzycznym finałem.

Większość z bawiących się weszła za bramki bezpieczeństwa i witała Nowy Rok na placu Wolności. Jak co roku spora grupa pozostała jednak także poza nimi, bawiąc się w okolicach Alei Marcinkowskiego i Starego Rynku. Były toasty, życzenia i oczywiście fajerwerki.

Sylwester w Poznaniu: Świętowanie na placu Wolności [ZDJĘCIA]

Trzy minuty przed północą na scenie pojawił się Ryszard Grobelny z żoną, składając poznaniakom życzenia.

- Z radością spotykamy się w ostatnich chwilach starego roku, nie dlatego że był zły, ale dlatego, że żyjemy nadzieją na to co przyniesie przyszłość - mówił. Wszystkim zebranym życzył też spełnienia marzeń, miłości, kogoś bliskiego i dobrego 2014 roku.

Zaraz potem strzeliły korki od szampana, a ze starego gmachu Biblioteki Raczyńskich w niebo poszybowały sztuczne ognie, uzupełniane dodatkowo tymi, które sami uczestnicy sylwestra przynieśli ze sobą.

Wielu z nich na sylwestrze miejskim bawiło się tej nocy już po raz kolejny. Tak jak Radosław Michalak z przyjaciółmi, którzy nowy rok na placu Wolności witali już po raz szósty. Jak mówią, wybierają to miejsce dlatego, że w tłumie lepiej czuć klimat zmieniającej się daty. Na plac przyszli przygotowani - z butelką szampana i dobrymi nastrojami.

Z kolei Zbigniew Zalisz z Suchego Lasu w tym roku po raz pierwszy wybrał się na wspólne świętowanie. Przyznaje, że skusił go pokaz sztucznych ogni, o którym słyszał już wcześniej, aż w końcu zdecydował się zobaczyć go na własne oczy. Co sądzi o miejskiej imprezie sylwestrowej?

- Jak dla mnie jest trochę za głośno, ale wiadomo, że wszystko zależy od indywidualnych upodobań - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski