Węgier Tamas Kadar w meczu z Legią Warszawa (0:1) należał do lepszych na boisku. Znów zagrał na lewej obronie, a nie na środku, gdzie podobno czuje się lepiej.
- Robię, co mogę by być coraz lepszym piłkarzem. Gra na tej pozycji nie jest dla mnie problemem. Jeśli to, że gram z boku jest lepsze dla drużyny, to jest też dobre dla mnie - mówi Kadar przed meczem z Piastem Gliwice. Niewykluczone, że Kadar niedługo zagra na swojej ulubionej pozycji, bo już praktycznie głośno mówi się o tym, że AEK Ateny chce podpisać kontrakt z Marcinem Kamińskim.
Zdaniem Kadara drużyna Lecha będzie w najbliższych tygodniach prezentować takie oblicze, jak w spotkaniu z Legią, które choć przegrane, to jednak wstydu poznaniakom nie przyniosło. - Byliśmy świetnie przygotowani do ostatniego meczu i graliśmy w nim dobrze. Wierzę, że ostatnich meczach sezonu pójdziemy tą drogą. Często wracam myślami do spotkania o Superpuchar. Wtedy wygraliśmy z Legią pewnie 3:1. To było prawdziwe oblicze Lecha. Wszyscy byliśmy w formie i takiego Lecha chcemy zobaczyć w finale Pucharu Polski za dwa tygodnie- mówi Kadar, który może być pewny wyjazdu na Euro 2016.
- W tym momencie ważne jest tylko to, żeby dobrze grać dla tego klubu - ucina temat węgierski obrońca. - W meczu z Piastem chcemy oczywiście zdobyć trzy punkty. Wiemy, że gramy z wiceliderem, ale zależy nam na tym, żeby być coraz wyżej w tabeli. Będziemy walczyli o zwycięstwo. Nie widzę innej możliwości - kończy.Węgier Tamas Kadar w meczu z Legią Warszawa (0:1) należał do lepszych na boisku. Znów zagrał na lewej obronie, a nie na środku, gdzie podobno czuje się lepiej.
- Robię, co mogę by być coraz lepszym piłkarzem. Gra na tej pozycji nie jest dla mnie problemem. Jeśli to, że gram z boku jest lepsze dla drużyny, to jest też dobre dla mnie - mówi Kadar przed meczem z Piastem Gliwice. Niewykluczone, że Kadar niedługo zagra na swojej ulubionej pozycji, bo już praktycznie głośno mówi się o tym, że AEK Ateny chce podpisać kontrakt z Marcinem Kamińskim.
Zdaniem Kadara drużyna Lecha będzie w najbliższych tygodniach prezentować takie oblicze, jak w spotkaniu z Legią, które choć przegrane, to jednak wstydu poznaniakom nie przyniosło. - Byliśmy świetnie przygotowani do ostatniego meczu i graliśmy w nim dobrze. Wierzę, że ostatnich meczach sezonu pójdziemy tą drogą. Często wracam myślami do spotkania o Superpuchar. Wtedy wygraliśmy z Legią pewnie 3:1. To było prawdziwe oblicze Lecha. Wszyscy byliśmy w formie i takiego Lecha chcemy zobaczyć w finale Pucharu Polski za dwa tygodnie- mówi Kadar, który może być pewny wyjazdu na Euro 2016.
- W tym momencie ważne jest tylko to, żeby dobrze grać dla tego klubu - ucina temat węgierski obrońca. - W meczu z Piastem chcemy oczywiście zdobyć trzy punkty. Wiemy, że gramy z wiceliderem, ale zależy nam na tym, żeby być coraz wyżej w tabeli. Będziemy walczyli o zwycięstwo. Nie widzę innej możliwości - kończy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?