Z głębokim żalem przyjęłam wiadomość o zgonie Pana Profesora Stefana Stuligrosza. Jego odejście stanowi niepowetowaną stratę dla świata polskiej kultury, jak również dla wszystkich ludzi, którzy mieli szczęście spotkać na swojej drodze tego wyjątkowego Człowieka.
Swoje życie poświęcił muzyce. Właśnie w niej, w muzyce, którą sam komponował, odcisnął swoje piętno, pozostawiając w bogatej spuściźnie niezatarty ślad piękna i duchowości. Był człowiekiem kochającym piękno w różnych jego formach. Szukał też piękna w każdym człowieku.
Ze szczególnym zapałem pracował nad młodzieżą, a jego postać bez skazy była dla niej najlepszym przykładem do naśladowania. Profesor Stuligrosz uczył nie tylko muzyki. W umysły i serca młodych ludzi wpajał zasady o wielkich wartościach moralnych. Był dla nich najlepszym wychowawcą, ale także dobrym, mądrym i kochającym Ojcem.
Gdy powracam myślami do naszej współpracy przy nagraniach płytowych polskich kolęd, wówczas jawi mi się jasno postać Profesora, a wraz z Jego obecnością, spokój i ład. Jest miło, życzliwie, radośnie, a na ustach kochanego Profesora pokorny uśmiech.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?