Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Toma Racing Team chce być najbardziej wytrzymały w Augustowie. O przygotowaniach do Orlen Necko Endurance mówił nam Wiesław Toma z Rosnówka

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Tak prezentuje się nowa łódka Toma Racing Team z nr 141, z którym wystartuje już niedługo w zawodach motorowodnych Orlen Necko Endurance
Tak prezentuje się nowa łódka Toma Racing Team z nr 141, z którym wystartuje już niedługo w zawodach motorowodnych Orlen Necko Endurance Archiwum Radosława Patroniaka
Najbliższy weekend (1-2 lipca) w Augustowie będzie dla motorowodniaków tym samym, co 24 h Le Mans dla kierowców. Znów w stawce wielkich łodzi zobaczymy team Toma Racing z Rosnówka koło Poznania.

– Znów też będziemy jedyną ekipą reprezentującą Polskę. Nie ukrywam, że liczymy na pudło w bardzo mocnej stawce, bo złożonej z 14 łódek. Będzie to druga eliminacja w Formule 2. Pierwsza odbyła się w belgijskim Mons i zakończyła wygraną teamu francuskiego. Wiadomo, że w tych zawodach o wszystkim decyduje wytrzymałość zarówno zawodników, jak i sprzętu – tłumaczył nam Wiesław Toma, szef Toma Racing Team.

Zobacz też: Wiesław Toma o Rajdzie Dakar, motorowodnych wyzwaniach i żużlowcach PSŻ

Zawodnicy z całej Europy wizytę w Augustowie nad jeziorem Necko rozpoczną od piątkowych treningów. W sobotę będą się ścigać między godz. 9 a 15, a w niedzielę między godz. 11 a 17.

Toma Racing Team tym razem wystąpi tylko w dwuosobowym składzie, czyli z Michałem Rogalskim i Litwinem Pauliusem Staintysem. Przez długi czas brany pod uwagę był występ Marcina Zielińskiego, ale ostatecznie szczecinianin, ze względów rodzinnych, nie pojawi się w Augustowie.

Warto wspomnieć też o tym, że wielkopolska ekipa będzie miała do dyspozycji starą-nową łódkę, duńskiej firmy Molgaard.

–To motorowodny odpowiednik mercedesa. Charakteryzuje się lekką konstrukcją i jednocześnie niesamowitą wytrzymałością. Trafiła do nas dzięki Józefowi Wiśniewskiemu, znanemu biznesmenowi i właścicielowi firmy Ślepsk z Augustowa. Pięć lat temu na zawodach Endurance    dopłynęła ona do brązowego medalu. Mam nadzieję, że tym razem też nie sprawi zawodu. Przywrócenie jej dawnego blasku nie byłoby możliwe bez pomocy dyrektora zawodów, Agnieszki Grajewski i prezesa Sparty Augustów, Zdzisława Sadowskiego – dodał Wiesław Toma.

On i jego zawodnicy potrzebują nie tylko szczęścia, ale również wsparcia ze strony kibiców. Co ciekawe tym razem na pomoście w Augustowie można spodziewać się licznej reprezentacji przyjaciół Toma Racing Team. – Swój przyjazd zapowiedziała już Kamena Rally Team ze Słupcy, czyli ekipa uczestników tegorocznego Rajdu Dakar. Odwiedzi nas też główny sponsor żużlowców InvestHousePlus PSŻ, a więc Artur Banach. Z kolei właściciele firmy ITA będą za nas trzymać kciuki w Skórzewie. Przy takim wsparciu nie może się nam nie udać – zakończył szef Toma Racing Team.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski