Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Nowak: Budowa elektrowni atomowej to zrównoważony miks energetyczny

Paulina Jęczmionka
Tomasz Nowak
Tomasz Nowak Sławomir Seidler
Tomasz Nowak, poseł Platformy Obywatelskiej z Konina, członek sejmowej Komisji do Spraw Energii i Skarbu Państwa.

Energia z atomu - dobry sposób na kończące się źródła energii czy zagrożenie?
To dobra alternatywa. Każde źródło energii ma swoje plusy i minusy, każde zostawia ślad w środowisku. Odnawialne źródła energii też.

Potencjalna awaria elektrowni atomowej jest chyba zdecydowanie bardziej niebezpieczna.
W wyniku doświadczeń, także katastrofy w Fukushimie, obecna technologia jądrowa jest bardzo bezpieczna. Reaktory najnowszych generacji, czyli trzeciej i tzw. 3 plus, mają szereg skomplikowanych zabezpieczeń. Jeśli coś wydarzy się w reaktorze, automatycznie nastąpi jego odłączenie i wysunięcie poza strefę rosnącego ciśnienia. Są też np. zewnętrzne napędy do schładzania. A szwedzcy inżynierowie zaprojektowali takie składowiska odpadów, które mają przetrwać nawet zlodowacenie. Choć natura zawsze może spłatać figla, zakładamy, że to nie ona jest dziś zagrożeniem w energetyce atomowej.

Nie natura, a człowiek. Na przykład terrorysta.
Tak, choć i zewnętrzne zabezpieczenia są dziś na najwyższym poziomie. Większe zagrożenie jest od wewnątrz. Tyle że dostanie się do środka jest niemal niewykonalne. Ryzyka możemy więc upatrywać w pracownikach elektrowni. Ale ono jest wszędzie, co pokazał przykład Andreasa Lubitza, pilota-samobójcy. W takich branżach, niestety, potrzebna jest permanentna inwigilacja.

Ze względu na wszystkie obostrzenia i zabezpieczenia energetyka atomowa jest też bardzo droga.
Tylko na początku, w trakcie długiej i skomplikowanej budowy. W efekcie końcowym mamy kilkadziesiąt lat bezpiecznego źródła energii i gwarancję ograniczenia zmian klimatu.
Rząd PO-PSL uruchomił program budowy elektrowni atomowej. PiS powinien go kontynuować?
Tak. I dwa dni temu minister energii zadeklarował, że nadal chce budować elektrownię. To dobrze, bo proces jest długi, a mamy już rozpoznanie w technologiach i terenie. Warto poświęcić czas na dopracowanie przetargów i głęboką dyskusję. Najlepiej, gdybyśmy skorzystali z generacji 3 plus albo nawet na razie zapowiadanej czwartej. Najlepszą perspektywą byłby więc rok 2030. Polsce wystarczy jedna, dwie elektrownie.

Dlaczego mamy podążać w kierunku, od którego inne, rozwinięte państwa odchodzą? Niemcy do 2022 r. chcą zamknąć elektrownie atomowe.
A Wielka Brytania wręcz odwrotnie - stworzyła nowy program atomowy. Niemcy dążą do czwartej rewolucji przemysłowej, chcą być prekursorem wykorzystania odnawialnych źródeł. Trzeba jednak pamiętać, że na razie muszą dokładać do tego bardzo dużo pieniędzy. Stać ich na to. U nas obywatele musieliby płacić zdecydowanie więcej za energię. Dlatego stawiamy na zrównoważony miks energetyczny. Zgodnie z normami UE, 15 proc. naszej energii pochodzi z OZE. Do tego dochodzi węgiel, gaz i powinien atom.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski