Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

#TrashChallengeMedia: Redakcja Głosu posprzątała lasek Marceliński. Uzbieraliśmy 15 worków śmieci w 45 minut

Anastazja Bezduszna
Tak nasza redakcja sprzątała śmieci.
Tak nasza redakcja sprzątała śmieci. Robert Woźniak
Od kolegów z "Dziennika Bałtyckiego" dostaliśmy wyzwanie #TrashChallengeMedia tydzień temu. Zasady są proste: redakcja sprząta świat, a potem nominują kolejną. My wybraliśmy okolice Lasku Marcelińskiego. Podsumowujemy: 45 minut sprzątania, 15 worków pełnych śmieci - odzież, plastikowe opakowania po jedzeniu i napojach, a nawet materiały budowlane i góra używanych pieluch. My posprzątaliśmy, więc sami do posprzątania nominujemy kolejne trzy redakcje!

Akcja #TrashChallenge (i jej medialna odmiana #TrashChallengeMedia) nabiera rozmachu w Polsce. Media nie pozostają obojętne i oprócz informowania o akcji same biorą się do pracy. Zaprzyjaźniona z nami redakcja „Dziennika Bałtyckiego” rzuciła nam wyzwanie. Podjęliśmy #trashchallengemedia.

Czytaj także o innym wyzwaniu: Hiszpan sprząta Poznań. Rzuca wyzwanie Jackowi Jaśkowiakowi, aby zbierał z nim śmieci w mieście

TrashChallenge to akcja, w której ludzie robią zdjęcia zaśmieconego terenu, a następnie sprzątają go i fotografują czyste miejsca - efekt swojej pracy. Na tym jednak nie koniec, pod zdjęciami nominują kolejnych znajomych do podjęcia wezwania.
#TrashTag w bardzo krótkim czasie zdobył popularność. Ma swoje modyfikacje w wielu krajach. W Polsce nabiera rozmachu wersja #trashchallengemedia. I to właśnie „Dziennik Bałtycki”, wcześniej nominowany przez Wirtualną Polskę, pozbierał śmieci w lesie w Otominie (okolice Gdańska) i nominował „Głos Wielkopolski”.

Przez Lasek Marceliński w rękawicach

Czwartkowe poranne zebranie redakcja Głosu Wielkopolskiego częściowo zaczęła w terenie. Napisalibyśmy: w przyrodzie, ale to co tam znaleźliśmy na pewno należało do wytworów cywilizacji. Z workami w rękach poszliśmy do Lasku Marcelińskiego. Poprowadził nas Janusz Ziałacki z leśnictwa Marcelin i Dębina.
- Najwięcej śmieci jest tam, gdzie często chodzą ludzie, niestety - powiedział. I rzeczywiście, wśród przebijających się pędów roślin "kwitły" foliowe torebki i plastikowe butelki. Nie zabrakło też resztek materiałów budowlanych - gresy, kawałki płyty gipsowej, płyty OSB, pojemniki po farbach i przewody elektryczne a nawet kawałek starego ogrodzenia.
Znaleźliśmy też skrzynkę Geocache. "To nie jest śmieć i nie jest niebezpieczne. Prosimy, odłóż na swoje miejsce" zaznaczono na pudełku. Więc odłożyliśmy na miejsce. Do worków trafiły butelki - nie tylko po wódce, winie i piwie, ale także po chemikaliach, opony rowerowe, zgubiona kufajka i buty - nie do pary.

Czytaj też: #TrashTag Challenge - nowe wyzwanie podbija internet. Na czym polega i jakie są zasady?

Koledzy z „Dziennika Bałtyckiego” wśród najciekawszych przedmiotów z lasu w Otominie, gdzie w ramach #TrashChallenge sprzątali, znaleźli wiosła, szynę, nadkole, liczne pary obuwia, proszek do prania czy też żel pod prysznic.

Co warto wziąć ze sobą na sprzątanie?

Rękawiczki i worki na śmieci. Rękawiczki są tu szczególnie ważne. Wybierając się na sprzątanie nigdy nie wiemy, co trafi nam do rąk. Worki na śmieci lepiej brać różnego rozmiaru, by zmieściły wielkogabarytowe odpady, a do tego można od razu segregować śmieci. Oczywiście w zależności od wielkości wybranego obszaru, warto też pomyśleć o transporcie i sposobie utylizacji śmieci. Nam w tym pomogło poznańskie leśnictwo.

Czytaj więcej: Dostaliśmy wyzwanie #TrashChallenge od "Dziennika Bałtyckiego" i szykujemy już worki

„Porzudni” poznaniacy wiedzą, że porządek w mieście jest naszą wspólną sprawą, dlatego chętne biorą udział w różnych akcjach jak na przykład „Wiosenne porządki” w ramach której dba się o czystość lasów i parków. Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Poznania zapewnia chętnym akcesoria do sprzątania i pomaga wywieźć zebrane odpady.

Nominujemy do sprzątania nasze koleżanki i kolegów z Gnieźnieńskiego Tygodnia, Gazety Pleszewskiej i Tygodnika Pilskiego.

Miquel Garau Ginard pochodzi z Hiszpanii i po przeprowadzce do Poznania postanowił posprzątać miasto w ramach akcji "10 minutes a day Poland"

Hiszpan sprząta Poznań. Rzuca wyzwanie Jackowi Jaśkowiakowi,...

Jacek Jaśkowiak przyłączył się do akcji sprzątania Poznania wraz z Hiszpanem, Miqelem Garau Ginardem.Przeczytaj artykuł i zobacz zdjęcia --->

Poznań: Jacek Jaśkowiak podjął wyzwanie Hiszpana i sprzątał ...

Zobacz: Jacek Jaśkowiak sprząta Poznań z Miquelem Garau Ginard

Czytaj także:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski