Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trener Mariusz Rumak wolałby zagrać z Czechami niż z Zagłębiem Lubin

Radosław Patroniak
Trener Mariusz Rumak postawę Czechów określił jako nieprofesjonalną
Trener Mariusz Rumak postawę Czechów określił jako nieprofesjonalną Fot. Archiwum Głosu Wlkp.
Od niedzieli przy Bułgarskiej panuje małe zamieszanie związane z odwołaniem ostatniego sparingu przez czeskie FK Teplice. Szybko znaleziono innego sparingpartnera w postaci Zagłębia Lubin (z miedziowymi Kolejorz zmierzy się na wyjeździe w czwartek o godz. 18), ale nie da się ukryć, że lechici chcieli zagrać z zagranicznym, a nie z polskim zespołem...

– Zachowanie Czechów jest nieprofesjonalne, bo nie można odwoływać środowego sparingu w niedzielę. To, że zagramy z Zagłębiem Lubin dzień później to nie problem. Do pierwszego meczu w Lidze Europy i tak zostanie nam przecież jeszcze tydzień. Gorzej natomiast, że zagramy z drużyną z naszej ligi. Trudno więc mówić, że to będzie przedsmak pucharów, ale jak się nie ma tego, co się lubi, to się lubi to, co się ma – podkreślił trener poznańskiego zespołu, Mariusz Rumak.

Najświeższe informacje o prawdopodobnym przyszłym rywalu, czyli JK Nomme Kalju, przekazał mu już analityk Lecha, Jacek Terpiłowski, który w poniedziałek obserwował Estończyków w czasie meczu ligowego.

– Podzielił się ze mną pierwszymi spostrzeżeniami na ich temat, ale na razie te wnioski zachowam dla siebie. Poza tym nie wypada już oceniać Estończyków w sytuacji, kiedy spore szanse na awans wciąż mają też ich przeciwnicy z Islandii. Wynik 1:0 na wyjeździe dla JK Nomme Kalju nie przesądza przecież sprawy. Poczekajmy więc z wypowiedziami do czwartku, bo wtedy będzie już pewne dokąd się udamy – dodał szkoleniowiec Lecha.

Według niego wyprawa do kraju nadbałtyckiego miałaby jeden wielki plus. – Tallin leży zdecydowanie bliżej Poznania niż Reykjavik. Podróż byłaby znacznie mniej męcząca i dużo łatwiejsza do zorganizowania. Oczywiście to tylko aspekt logistyczny całego przedsięwzięcia. Nie mówię o stronie sportowej, bo to już zupełnie inna historia – tłumaczył szkoleniowiec Kolejorza.
W tym sezonie celem poznańskiej „Lokomotywy”, podobnie zresztą jak w poprzednich latach, jest awans do fazy grupowej Ligi Europy. Kto by nie był więc przeciwnikiem poznańskiej jedenastki w II rundzie eliminacyjnej LE, to trudno sobie wyobrazić, by była to przeszkoda nie do pokonania.

– Zrobimy wszystko, żeby awansować, ale nie podchodzę do tego w ten sposób, że to nasz obowiązek – zakończył trener Rumak.
Trudno nie przyznać mu racji, bo szkoleniowiec nie jest od tego, by nakładać na zawodników dodatkową presję. Z drugiej strony po ubiegłorocznej wpadce z Żalgirisem Wilno warto chyba uświadomić piłkarzom, że powtórka z historii nie jest mile widziana i wręcz niewyobrażalna przez kibiców. Wszyscy w drużynie mówią o tym, że nie zlekceważą rywala, ale wszyscy też czekają na to, że za deklaracjami pójdą czyny.

Bezbramkowy remis wicemistrza Estonii

Prawdopodobny przyszły rywal lechitów w II rundzie Ligi Europy, JK Nomme Kalju zremisował w lidze w wyjazdowym spotkaniu z Infonetem Tallin 0:0.

Spotkanie w stolicy Estonii obserwował analityk Kolejorza, Jacek Terpiłowski. Przedstawiciele Lecha będą też obecni w czwartek na rewanżowym pojedynku Nomme Kalju z Framem Reykyavik. Wicemistrz Estonii nie oszczędzał się przed drugim starciem z Islandczykami i zagrał w optymalnym składzie. Na ,,szpicy” wystapił testowany pół roku temu w Śląsku Wrocław, Allan Kimbaloula, a w pomocy znalazło się miejsce dla Japończyka Hidetoshi Wakui, Włocha Damiano Quinteri i Brazylijczyka Fabino, który zdobył zwycięską bramkę w pierwszym pucharowym spotkaniu na Wyspie Gejzerów. Lech pierwszy mecz w LE zagra 17 lipca na wyjeździe.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski