Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trzynastki. Sprawdź ile dostaną urzędnicy

Krzysztof M. Kaźmierczak, Krystian Lurka
Pracownikom budżetówki i samorządów w najbliższym czasie nie grozi utrata trzynastek.
Pracownikom budżetówki i samorządów w najbliższym czasie nie grozi utrata trzynastek.
Od stycznia do marca budżetówka i samorządy wypłacają dodatkowe, trzynaste pensje. Krytykowany przez organizacje pracodawców jako obciążający publiczny budżet przywilej jest wciąż niezagrożony.

Dla pracowników sfery budżetowej i samorządowej trzynaste pensje są często finansowym ratunkiem pozwalającym na początku roku podreperować domowy budżet. Dla państwa i samorządów są natomiast dużym obciążeniem finansowym. Ich wypłacanie jest jednak obligatoryjne, a wysokość określona przepisami.

Czytaj także:
Premie dla urzędników. Za co i ile dostają?

Trzynastka stanowi równowartość 8,5 proc. rocznego wynagrodzenia pracownika. Warunkiem jej otrzymania jest przepracowanie w danym roku kalendarzowym u tego samego pracodawcy minimum 6 miesięcy (urlopy i zwolnienia chorobowe nie są wliczane).

Prezydent Poznania otrzyma 12,6 tys. złotych

Wiele instytucji wypłaca trzynastki dopiero w lutym lub w marcu i teraz dopiero wylicza wysokość świadczeń. Tak jest np. w Urzędzie Miasta Leszna czy policji. W lutym dodatkowe pensje otrzymają też pracownicy poznańskiego magistratu.

- Prezydent Poznania dostanie trzynastkę w wysokości 12612,52 zł brutto - poinformował nas Rafał Łopka z biura prasowego Urzędu Miasta Poznania.

Niewiele mniej, bo 12332,18 zł brutto otrzyma starosta poznański, Jan Grabkowski.

Wiadomo już, że dla wszystkich pracowników Starostwa Powiatowego w Poznaniu przeznaczono na dodatkowe wynagrodzenie roczne ponad 1,46 mln zł. Znacznie mniej zostanie wypłacone w Urzędzie Miejskim w Gnieźnie, gdzie trzynastki wyniosą 626 tys. zł (brutto). Dodatkowe pensje otrzyma tam blisko 200 osób.

Zarobki kobiet są mniejsze niż mężczyzn! W Wielkopolsce średnio o 870 zł

Trzynaste pensje wypłacane są również w spółkach, w których dominuje Skarb Państwa lub w których podczas prywatyzacji lub restrukturyzacji zagwarantowano pracownikom zachowanie dodatkowego uposażenia. Wypłaca je m.in. ENEA.

Organizacje pracodawców uważają, że tego rodzaju wynagrodzenia stanowią duże obciążenie dla państwa i samorządów.

- Trzynastki nie powinny być wypłacane obligatoryjnie, lecz uzależnione od sytuacji finansowej danego pracodawcy, bez względu na to, czy jest to podmiot prywatny czy publiczny - uważa Grażyna Spytek-Bandurska, ekspert Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. - W sektorze prywatnym dodatkowe wynagrodzenie wypłacają tylko firmy, które znajdują się w dobrej kondycji finansowej. Ma to swoje uzasadnienie, gdyż motywuje pracowników do lepszej pracy, co przekłada się na wyniki przedsiębiorstwa. W sektorze publicznym trzynastki nie spełniają takiej roli, gdyż pracownicy traktują je jako coś, co im się należy, bez względu na sytuację ekonomiczną swojego pracodawcy, czyli państwa lub samorządu. Ponadto takie świadczenia obciążają nas wszystkich, jako podatników - twierdzi przedstawicielka organizacji pracodawców.

Wkrótce 13. pensje będą też dla wracających z urlopów rodzicielskich

Wprawdzie w czasach kryzysu cięcie kosztów jest pierwszoplanowym tematem, ale wygląda na to, że trzynastki póki co nie są zagrożone, mimo robionych co jakiś czas przymiarek do ich likwidacji. W połowie 2012 roku "Gazeta Prawna" powołując się na projekt nowelizacji ustawy o służbie cywilnej zapowiedziała, że rząd zmierza do skończenia z dodatkowymi pensjami urzędników. Natychmiast zostało to jednak zdementowane przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów. Sprawdziliśmy, że do dzisiaj do Sejmu nie wpłynął żaden projekt, który dotyczyłby ograniczenia takich przywilejów finansowych.

- Obecnie nie ma rządowych planów zniesienia trzynastek. Taki pomysł był dyskutowany, ale w sytuacji, gdy budżetówka ma zamrożone podwyżki płac to zabranie trzynastek byłoby dużą dolegliwością dla pracowników - twierdzi Rafał Grupiński, przewodniczący Klubu Parlamentarnego PO.

- Trzynastki to delikatny problem. Oczywiście w dobie kryzysu należy dążyć do ograniczania wydatków przez państwo i samorządy, ale obcięcie trzynastek mogłoby mieć poważne skutki i negatywnie odbić się na funkcjonowaniu wielu instytucji. Zapomina się, że tego rodzaju dodatkowe świadczenia często stanowią swoistą rekompensatę za niższe zarobki w sferze budżetowej. Zarazem stanowią zachętę do tego, by szukać zatrudnienia w sektorze publicznym, który jest mniej atrakcyjny pod względem wynagrodzenia - uważa poseł Łukasz Borowiak, do niedawna członek sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, która zajmuje się sprawami pracowniczymi.

Zdaniem Borowiaka nie powinno się szukać oszczędności w likwidowaniu trzynastek, tylko np. poprzez ograniczenie zarobków w spółkach skarbu państwa, w których zarabia się nieporównywalnie więcej niż w budżetówce.

Nie tylko nie będzie cięcia trzynastek, ale w najbliższym czasie planowane jest rozszerzenie grupy osób je otrzymujących. Zgodnie z rozstrzygnięciem Trybunału Konstytucyjnego trzynaste pensje powinny przysługiwać także osobom, które korzystały z urlopów rodzicielskich i wróciły do pracy. Wprowadzeniu takich zmian sprzeciwiają się samorządy, które będą musiały w znacznej części finansować takie świadczenia.

Trzynaste pensje to nie jedyne przywileje
Wiele grup zawodowych korzysta z branżowych przywilejów. Górnicy otrzymują m.in. premie okolicznościowe, deputat węglowy, i mają prawo do wcześniejszej emerytury. Pracownicy sektora energetycznego płacą za prąd po preferencyjnych stawkach. Niższe opłaty za usługi mają także pracownicy firm telekomunikacyjnych. Z wielu przywilejów korzystają kolejarze. Wśród nich są wysokie (99 proc.) zniżki na bilety dla siebie i spore dla członków rodziny oraz deputaty węglowe.

W oświacie oprócz trzynastek wypłacane są w większości gmin tzw. czternastki. Nie są to dodatki o charakterze premiowym tylko jednorazowe wyrównania poborów nauczycielom, którzy zarabiają mnie niż wynosi średnie wynagrodzenie gwarantowane przez Kartę Nauczyciela. Rocznie samorządy wydają na czternastki ponad miliard złotych. Np. w Gnieźnie przeznaczono na ten cel ok. 1,5 mln zł. W Poznaniu oświatowe czternastki nie są wypłacane, gdyż wynagrodzenia nie są niższe od średniej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski