Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

TS Olimpia to relikt socjalizmu

Jacek Jaśkowiak
Jacek Jaśkowiak
Jacek Jaśkowiak archiwum polskapresse
Jak uratować sekcję judo Olimpii? Jest sposób: judocy, czyli Poznański Klub Sportowy Olimpia i policja nie potrzebują pośrednika w postaci TS Olimpia. Przy dobrej woli stron możliwe jest aneksowanie umowy z policją, scedowanie praw i obowiązków wynikających z umowy na PKS Olimpia.

Od 18 lat mam możliwość przypatrywania się pracy sekcji judo Olimpii. Dwa lata temu sekcja judo została wydzielona z upadającego molocha, jakim było wielosekcyjne Towarzystwo Sportowe Olimpia. Powołano nowy podmiot w postaci Poznańskiego Klubu Sportowego Olimpia.

Osoby, dla których sekcja judo Olimpii były życiową pasją, pracują społecznie pełniąc funkcje zarządu PKS Olimpia, umożliwiając tym samym treningi dla prawie 300 dzieci i młodzieży. Ze składek członkowskich opłacane są rachunki za ogrzewanie, energię elektryczną, wynagrodzenie sprzątaczki i trenerów. Drobne naprawy wykonywane są samodzielnie, bo trzeba liczyć każdą wydaną złotówkę. Właśnie tak jak PKS Olimpia, działają kluby sportowe w Niemczech, Szwecji i Norwegii, o czym mogłem się przekonać pracując na rzecz Światowej Federacji Narciarskiej (FIS). Dzięki społecznej pracy osób zarządzających klubem możliwe jest prowadzenie treningów przy składce członkowskiej 60 zł miesięcznie za dziecko. Taka wysokość składki umożliwia wysyłanie na treningi dzieci i młodzieży również z mniej zamożnych rodzin. Działalność PKS Olimpia z uwagi na położenie hali sportowej ma duże znaczenie przede wszystkim dla dzieci i młodzieży z Łazarza i Jeżyc. Klub organizuje dla dzieci i młodzieży obozy sportowe podczas wakacji letnich i zimowych.

Zaniepokoiły mnie informacje o zagrożeniu dla dalszego funkcjonowania PKS Olimpia. Klubowi została bowiem wypowiedziana umowa najmu. Właścicielem hali judo i pływalni na ul. Taborowej jest policja, natomiast pomiędzy ostatecznym najemcą PKS Olimpia korzystającym z hali judo jest jeszcze pośrednik w postaci TS Olimpia. Ten pośrednik, a właściwie jego zarząd do niedawna tłumaczył swoje istnienie zarządzaniem obiektami sportowymi na Golęcinie. Jak nimi zarządzał, to możemy zobaczyć po stanie obiektów. Na szczęście dla poznańskiego sportu Urząd Miasta odzyskuje obiekty na Golęcinie z końcem bieżącego roku.

Prezes TS Olimpia Krzysztof Dziamski uzasadnia wypowiedzenie umowy najmu hali judo na Taborowej sytuacją finansową sygnalizując, że Stowarzyszenie TS Olimpia jest na skraju upadłości. Na sesji Komisji Sportu i Turystyki w dniu 18 listopada dyrektor TS Olimpia Iwona Rasińska zasygnalizowała, iż sytuacja finansowa TS Olimpia jest tak trudna, iż być może nie uda się przeprowadzić upadłości TS Olimpia (wnioskuję, iż TS Olimpia nie ma środków nawet na prowadzenie upadłości).

Ponieważ zarząd PKS Olimpia zaprosił mnie jako przedstawiciela rodziców dzieci uczęszczających na zajęcia judo na posiedzeniu Komisji Sportu i Turystyki Rady Miasta 18 listopada, to postanowiłem się zapoznać z sytuacją finansową TS Olimpia poprzez sprawdzenie akt w Krajowym Rejestrze Sądowym. Niestety w aktach KRS nie ma sprawozdań finansowych, co świadczy o tym, iż zarząd TS Olimpia od lat nie realizuje obowiązku składania sprawozdań finansowych w KRS-ie. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego wokół polityka, który nie składał sprawozdań finansowych swojej nie prowadzącej żadnej działalności prywatnej spółki robi się wielką aferę i sprawę karną, a wobec zarządu TS Olimpia, który wcześniej korzystał ze środków publicznych i zarządzał ważnymi dla poznańskiego sportu obiektami sportowymi, panuje w tym temacie kompletna cisza. Nie rozumiem, dlaczego sąd nie dyscyplinował zarządu TS Olimpia do składania sprawozdań finansowych poprzez nakładanie grzywien. Szokujące jest to, że nikt nie kontroluje stowarzyszeń typu TS Olimpia.

Trzeba postawić zasadnicze pytanie: Po co pomiędzy Poznańskim Klubem Sportowym Olimpia i właścicielem w postaci policji pośrednik w postaci TS Olimpia? Przy dobrej woli stron możliwe jest aneksowanie umowy z policją, scedowanie praw i obowiązków wynikających z umowy na PKS Olimpia. Gdyby zarząd TS Olimpia kierował się dobrem sportu, to dążyłby właśnie do takiego rozwiązania. TS Olimpia nie jest prywatną spółką prawa handlowego. To stowarzyszenie, które powinno realizować działalność określoną w swoim statucie. Jeżeli działalność określona w statucie nie jest prowadzona, a sytuacja finansowa stowarzyszenia obliguje zarząd TS Olimpia do złożenia wniosku o upadłość, to zarząd to powinien zrobić. Likwidacja lub upadłość takich reliktów socjalizmu próbujących żerować na klubach sportowych jest konieczna do uzdrowienia sytuacji w polskim sporcie. Po dwudziestu kilku latach od zmian ustrojowych czas na uporządkowanie przez policję władania obiektami sportowymi.

Według informacji, które uzyskałem, prezes i dyrektor TS Olimpia pobierają łącznie 11 tys. zł miesięcznie. Razem ze składkami ZUS plus kosztami obsługi księgowej koszty personalne TS Olimpia szacuję na 20 tys. zł. miesięcznie. Kwota 20 tys złotych miesięcznie do pokrycia przez rodziców 300 dzieci uczęszczających na zajęcia judo oznaczałaby podwyższenie składki za korzystanie z zajęć sportowych z 60 zł na 126 zł miesięcznie. Wielu rodziców na to nie stać.

Dyrektor Rasińska tłumaczy dalsze trwanie TS Olimpia koniecznością przechowywania dokumentów oraz zamknięciem obiektów na Taborowej w przypadku upadłości TS Olimpia. Archiwizowaniem dokumentów zajmują się profesjonalne firmy (oddaje się do nich dokumentację likwidowanych podmiotów), a obiekty sportowe nie służą do magazynowania dokumentów, tylko do prowadzenia w nich zajęć sportowych. Likwidacja lub upadłość TS Olimpia nie spowoduje zamknięcia obiektów, bowiem policja może przekazać te obiekty miastu, a jeżeli jakieś sprawy własnościowe w toku są przeszkodą w przekazaniu obiektów miastu, to policja może przekazać pływalnię tymczasowo do prowadzenia POSIR-owi, a halę judo klubowi PKS Olimpia. Jeżeli z przyczyn formalnych byłoby to trudne i wymagane byłoby dokonanie zmian w obowiązujących przepisach, to po to mamy w Poznaniu parlamentarzystów, by w tym zakresie zadziałali.

Od sądu i prokuratury oczekiwałbym w stosunku do Zarządu TS Olimpia takiej samej szybkości działania za brak składania sprawozdań finansowych, jak w przypadku działań podjętych wobec polityka PO Leszka Wojtasiaka. Przy okazji warto sprawdzić, czy zarząd TS Olimpia nie przekroczył terminów określonych w prawie upadłościowym na złożenie wniosku o upadłość. W jednym i drugim przypadku wchodzi w rachubę odpowiedzialność karna zarządu TS Olimpia.

Trzeba coś zrobić, by zarząd TS Olimpia nie doprowadził do ruiny kolejnych obiektów sportowych i nie zniweczył kapitału społecznego, który udało się wypracować judokom z ulicy Taborowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski