TSUE finalnie stanął po stronie frankowiczów – bankom nie należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału

Materiał informacyjny Kancelaria Radcy Prawnego Mateusz Płudowski
W dniu 15 czerwca 2023 roku TSUE wydał dwa kolejne korzystne dla frankowiczów wyroki, w których to rozstrzygnął ostatnie istotne wątpliwość związane z kredytami frankowymi.

Co wydarzyło się w TSUE?

Cały czerwiec 2023 roku obfitował w korzystne dla frankowiczów rozstrzygnięcia. W dniu 8 czerwca 2023 r. (C-570/21) zapadł wyrok pozwalający szeroko definiować pojęcie konsumenta. Oznacza to, że częściowe przeznaczenie kredytowanej nieruchomości na prowadzoną działalność gospodarczą nie pozbawia kredytobiorcy tego statusu. Jest to jednoznaczne z rozszerzeniem kręgu podmiotów, które mogą wystąpić z powództwem przeciwko bankowi, bowiem zarejestrowanie działalności gospodarczej w miejscu zamieszkania nie przekreśla szans w sporze o unieważnienie umowy kredytu, nie ma także znaczenia jeżeli kredyt został zaciągnięty z osobą prowadzącą działalność.

Kolejnym i niewątpliwie najistotniejszym orzeczeniem jest wyrok z dnia 15 czerwca 2023 r. (C-520/21), w którym TSUE jednoznacznie przesądził, że po unieważnieniu umowy banki nie mogą się domagać od konsumenta żadnych dodatkowych roszczeń poza zwrotem kapitału kredytu. Bankom nie należy się wynagrodzenie za korzystanie z kapitału, waloryzacja roszczenia ani odsetki. Sąd europejski wskazał, że bank nie może czerpać ekonomicznych korzyści z umowy, do której wprowadził nieuczciwe zapisy.

Dodatkowo TSUE rozstrzygnął (C-287/22), że sądy powinny zawieszać spłatę rat kredytu na czas trwania procesu. Z orzeczenia można wnioskować, że nie będzie już konieczna przesłanka spłaty kapitału. Od teraz każdy kredytobiorca frankowy może skutecznie żądać zawieszenia spłaty rat na czas procesu.

Jaki ma to wpływ na sytuację polskich frankowiczów?

Z całą pewnością wydane orzeczenia wpłyną na zwiększenie liczby spraw przeciwko bankom, a także na przyspieszenie rozstrzygania spraw przez sądy krajowe. Osoby dotychczas niezdecydowane nie powinny mieć już żadnych wątpliwości związanych z zasadnością i opłacalnością pozwania banku. Jeżeli chodzi zaś o sprawy, które już toczą się w sądach zakładamy, że postępowania znacznie przyspieszą. Orzecznictwo TSUE rozwiewa bowiem wszelkie problematyczne kwestie.

Nie ma również wątpliwości, że zwiększy się aktywność banków w zakresie propozycji ugodowych, jednak w tym wypadku należy zawsze pamiętać, że poza naprawdę epizodycznymi przypadkami, ugoda jest korzystna jedynie dla banku i wciąż stanowi tylko niewielką część korzyści możliwych do uzyskania w wyniku sporu sądowego. Dlatego też przed podjęciem decyzji o zawarciu ugody z bankiem, warto skontaktować się z prawnikiem i poprosić o analizę naszej sytuacji kredytowej i zaproponowanych przez bank warunków. Należy zawsze mieć na względzie, że proces sądowy definitywnie zamyka sprawę kredytu frankowego, zaś ugoda z bankiem jedynie zmienia jego warunki, ale stosunek zobowiązaniowy nadal trwa. Najczęściej ugoda to w uproszczeniu nowa umowa kredytowa, która wiąże kredytobiorcę z bankiem przez kolejne lata i stanowi jego nowe źródło zarobkowania.

Natomiast mając sądowe orzeczenie nieważności umowy kredytowej traktujemy umowę kredytową tak jakby nigdy nie została zawarta. Klient zwraca do banku jedynie kwotę otrzymanego kredytu (kapitał), nie musi spłacać oprocentowania od zaciągniętej sumy, nie jest także zobowiązany do zapłaty prowizji i opłat związanych z ubezpieczeniem kredytu.

Czy banki poradzą sobie finansowo z wyrokiem TSUE?

Z ogłoszonych wyników finansowych za I kwartał br. wynika, że banki odnotowują rekordowe zyski. Dodatkowo banki są przygotowane na rozliczenie się z kredytobiorcami z nieważnych umów frankowych. Jak potwierdził w ostatnim czasie szef KNF Jacek Jastrzębski, koszty te w dużym stopniu banki uwzględniły w rezerwach. Zatem napływające informacje o znakomitych wynikach finansowych w sektorze bankowym powinny napawać optymizmem tak banki, jak i kredytobiorców (zwłaszcza frankowych), a tym drugim dodatkowo pomóc w podjęciu decyzji o uwolnieniu się od wadliwego kredytu.

Czy polski system wymiaru sprawiedliwości poradzi sobie z jeszcze większą ilością spraw frankowych?

W związku z pozytywną dla kredytobiorców frankowych nowelizacją przepisów postępowania cywilnego od dnia 15 kwietnia 2023 r. pozwy przeciwko bankom mogą być kierowane wyłącznie do Sądu z okręgu, w którym znajduje się miejsce zamieszkania kredytobiorcy. Zasada ta obowiązywać będzie przez 5 lat. Wprowadzona zmiana legislacyjna oznacza dla Sądu Okręgowego w Warszawie nawet o 70 procent mniejszy wpływ spraw, a to powinno usprawnić procedowanie spraw dotychczas przyjętych do rozpoznania w tym największym polskim sądzie.

Obecna linia orzecznicza dotycząca tzw. kredytów frankowych jest na tyle ugruntowana i potwierdzona orzeczeniami TSUE i SN, że tego typu sprawy nie rodzą problemów interpretacyjnych jak miało to miejsce jeszcze kilka lat temu. Ponadto wielość i niemalże pełna jednolitość dotychczas wydanych wyroków w tzw. sprawach frankowych sprawia, że sądy spoza Warszawy będą mogły znacznie skrócić czas oczekiwania na pozytywne zakończenie sprawy. Spodziewamy się, że wyroki unieważniające umowy kredytowe będę zapadały w wielu wypadkach już w ciągu kilku miesięcy od wniesienia pozwu.

Przykładowo w Sądzie Okręgowym w Poznaniu wyrok został wydany 4 miesiące po złożeniu pozwu.

Zapraszamy do przesłania umowy do analizy do kancelarii frankowej.

kancelaria

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski