Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraiński student IKE UAM w Gnieźnie: "Nie chcę, żeby mój tata zginął na wojnie"

Paweł Brzeźniak
Paweł Brzeźniak
- Jesteśmy tacy sami, jak Rosjanie. Jesteśmy takimi samymi ludźmi - mówi student.
- Jesteśmy tacy sami, jak Rosjanie. Jesteśmy takimi samymi ludźmi - mówi student. mat. nad.
Nasz wschodni sąsiad, Ukraina, został zbrodniczo zaatakowany przez reżim Władimira Putina. Udało nam się porozmawiać z Romanem Berestem, młodym Ukraińcem ze Lwowa, który jest studentem Instytutu Kultury Europejskiej UAM w Gnieźnie.

Pierwsze godziny otwartej inwazji Rosji na Ukrainę to przede wszystkim ostrzał rakietowy i lotniczy Kijowa i Charkowa, jak też ukraińskich baz wojskowych i obiektów infrastruktury na terenie właściwie całego kraju.

- Jeśli macie możliwość przekazać Rosjanom, którzy mieszkają w Gnieźnie lub poza granicami, że jak mają rodzinę w Rosji, niech wychodzą na ulicy i proszą Putina: niech zabierze się z Ukrainy. Bo jesteśmy tacy sami jak Rosjanie. Jesteśmy takimi samymi ludźmi. Ja nie chcę, żeby mój tata zginął na wojnie. To jest, być może, ostatnia szansa na pokój. Błagam na kolanach, żeby oni nie zabijali moich rodaków. Nie ma w tym życiu nic gorszego niż śmierć

- opowiada Roman Berest, który obecnie przebywa w Gnieźnie.

Czytaj też:

Czy Roman ma kontakt ze swoją rodziną we Lwowie?

- Tak, są przerażeni. Cywile się nie spodziewali. Moja rodzina mieszka ok. 50 km od Polski. Mamy bazę wojskową niedaleko miasta. W nocy kilka rakiet z wyrzutni trafiło do tej bazy. Mama z siostrą przeprowadzają się do wsi, bo w mieście robi się niebezpiecznie. Mamy też elektrownie, i jakby trafiła bomba w elektrownie, to całe miasto będzie zrównane z ziemią. Wszędzie panika, ale to jest całkiem normalne w zaistniałej sytuacji. Dla Ukrainy pokój zawsze był największą wartością. Nikt nie chciał tej wojny. Rosjanie mówią, że chcą nas uwolnić, ale my właśnie byliśmy wolni, zanim nas zaatakowali. Już teraz dużo osób chce wyjechać do Polski, ale mamy stan wojenny, więc nie mogą. Ale jedynie w Polsce niektórzy mają jedyną nadzieję, szczerze mówiąc. Dla nas, przynajmniej tych, którzy tutaj mieszkają w Polsce, jesteście prawdziwymi braćmi

- relacjonuje student.

Źródło: gniezno.naszemiasto.pl

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski