Upały doskwierają także zwierzętom w Poznaniu. Jak radzą sobie w zoo i schronisku? Zobacz zdjęcia

Największa dogodnością, jaką zwierzęta mają zapewnioną przez cały rok, są ich wybiegi. Dostosowane są do ich naturalnego środowiska i wyposażone w zacienione fragmenty i zarośla, w których mają schronienie przed słońcem.

- Słonie, nosorożce i zwierzęta świniowate na wybiegu mają miejsca z błotem - zapewnia kierownik działu edukacji i promocji poznańskiego zoo Remigiusz Koziński.

W Starym i Nowym Zoo nie ma zbyt wielu zwierząt ze strefy polarnej lub subpolarnej, jedynie zwierzęta pochodzące ze strefy umiarkowanej, czyli klimatu zbliżonego do tego, jaki jest w Polsce. Dlatego nie potrzebują dodatkowej pomocy. W celu zapewnienia im komfortu dostają jednak jedzenie w formie lodów.

Makaki japońskie dostają schłodzone owoce, tygrysy mrożone mięso zmieszane z wodą w formie dużych kostek, a foki również ryby w formie kostek lodu - informuje Remigiusz Koziński. - To poprawia ich komfort, ale nie jest niezbędne. To tak jak nam jest lepiej, kiedy jemy lody. Jest gorąco, ale nie jest to temperatura, która może przyprawić o problemy zdrowotne. Większym problemem są ochłodzenia, ponieważ to wtedy pracownicy zoo muszą zapewnić zwierzętom tropikalnym ciepłe miejsce.

Inaczej wygląda sytuacja w schronisku dla zwierząt. Psy i koty w takich warunkach nie chodzą na długie spacery i nie przebywają w miejscach mocno nasłonecznionych, dlatego organizowane są dla nich inne formy spędzania czasu.

- Psy korzystają z pokoju socjalizacyjnego, gdzie mogą poznać domowe warunki i spędzić czas z opiekunem lub pokoju pracy węchowej - gdzie mogą poznać i powąchać mnóstwo przedmiotów. Mamy także na terenie schroniska basen, który jest chyba ulubioną atrakcją naszych podopiecznych. Z chęcią tam pływają i chłodzą łapki. Na terenie całego schroniska mamy też porozstawiane miski z wodą, by pieski mogły się napoić także w trakcie spaceru. Wybiegi boksów są zadaszone, a część mieszkalna znajduje się wewnątrz budynku - jest w niej zdecydowanie chłodniej niż w części wybiegowej.

Jeśli chodzi o koty, to one czują się wyraźnie zrelaksowane. Im ta temperatura tak nie doskwiera - chętnie przesiadują na wybiegach i korzystają z pogody. Oczywiście mają pełne miski ze świeżą wodą i dostęp do cienia - zapewnia Julia Małolepsza, która pracuje w poznańskim schronisku.

Upały doskwierają także zwierzętom. Jak radzą sobie w zoo i schronisku? Zobacz w galerii:

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]