Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Opalenicy holenderscy trenerzy pokazywali jak szkolić najmłodszych adeptów futbolu

Radosław Patroniak
W Opalenicy pod koniec października odbyła się jednodniowa kursokonferencja przeznaczona dla trenerów, którzy pracują z zespołami dziecięcymi. Jej organizatorem była Akademia piłkarska "Oranje Sport" Poznań na czele z jej założycielem, Jarosławem Soboniakiem.

Przy nowatorskim projekcie współpracował on z agencją M.40 i firmą Natalii. - Hasłem przewodnim całego przedsięwzięcia była '’holenderska myśl szkoleniowa". Doskonałe warunki do zajęć praktycznych zapewnił gościom z Kraju Tulipanów ośrodek Remes w Opalenicy. Głównymi bohaterami konferencjibyli szkoleniowcy z holenderskiego SC Veendam, trener-edukator, Jan Korte, trener koordynacji ruchowej, Jarno Korte, trener bramkarzy, Edwin Hun oraz trener grup dziecięcych, Sławomir Andrzejewski - opowiadał Soboniak.

Konferencja rozpoczęła się od wykładu wyśmienitego specjalisty w zakresie fizjologii sportu, dr Andrzeja Jastrzębskiego. Następnie przyszedł czas na zajęcia typowo piłkarskie. Wszyscy słuchacze wraz z trenerami prowadzącymi przenieśli się na znakomicie przygotowane boisko. Główną prezentację prowadzili goście z Holandii. Zaczął Jarno Korte. Zaprezentował on cykl rozgrzewek z akcentem koordynacyjnym, to niezwykle ważny element w szkoleniu dzieci.

Następnym etapem zajęć, był pokaz treningu specjalistycznego. Tę część zajęć poprowadził Jan Korte, autorytet w swoim środowisku i szkoleniowiec, który wychował wielu piłkarzy i trenerów młodego pokolenia, w tym Luisa Suareza, urgwajskiego napastnika Liverpoolu, który swego czasu grał w holenderskim FC Groningen.

- Holendrzy do 12 roku życia kładą nacisk na większy rozwój jednostki niż drużyny. Dzieci w tym wieku mają posiąść umiejętności techniczne, orientację przestrzenną oraz taktykę indywidualną. Trener Korte pokazał się z bardzo dobrej strony. Było widać, że rozumie dzieci i wie w jaki sposób nauczać je kreatywności,techniki i podstaw kunsztu piłkarskiego.

Mentalność trenerów z Holandii jest ich kolejnym atutem. Są to ludzie otwarci, nie zamykający się w schematach, szukający nowych rozwiązań. Zwracają uwagę na szczegóły, które są mało istotne dla wielu trenerów z nad Wisły. Właśnie te szczegóły tworzą przepaść, która dzieli naszą piłkę od zachodniej - zauważył organizator konferencji.

Obfitowała ona w ciekawe polemiki między trenerami. Goście z Holandii chętnie odpowiadali na pytania. Sławomir Andrzejewski, który mieszka na stałe w Veendam chętnie opowiadał o sposobie pracy w swoim klubie.

- Takie kontakty dają wiele do myślenia i dostarczają sporo wiedzy. Miejmy nadzieje, że Opalenica była początkiem czegoś wielkiego, czegoś, co pozwoli wyjść naszej piłce z cienia - zakończył Soboniak.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski