Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W stolicy faworytem Grobelny, w regionie ludzie lewicy

Łukasz Cieśla, Piotr Talaga
W Poznaniu urząd prezydenta zdobędzie prawdopodobnie dotychczasowy prezydent Ryszard Grobelny lub Grzegorz Ganowicz
W Poznaniu urząd prezydenta zdobędzie prawdopodobnie dotychczasowy prezydent Ryszard Grobelny lub Grzegorz Ganowicz Waldemar Wylegalski
W najbliższą niedzielę odbędą się wybory samorządowe. Wybierzemy nie tylko wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, ale także innych samorządowców. Dziś po raz ostatni przed ciszą wyborczą prezentujemy kandydatów na prezydentów wielkopolskich miast oraz przedwyborczy sondaż do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego.

Znowu Grobelny?

W stolicy Wielkopolski liderem sondaży jest urzędujący prezydent Ryszard Grobelny. Jego najpoważniejszym konkurentem jest Grzegorz Ganowicz, członek PO i przewodniczący Rady Miasta. Jednak różnica w poparciu między nimi jest znaczna, co można tłumaczyć tym, że przez wiele miesięcy mówiło się o tym, że to właśnie Grobelny będzie kandydatem PO. Nie porozumiał się jednak z partią w sprawach programowych i personalnych - chodziło o stanowiska dla przyszłych wiceprezydentów - i startuje z własnego komitetu.

Rozstanie Grobelnego z PO nastąpiło w nieprzyjemnych okolicznościach. Choć partia wiedziała o jego kłopotach prawnych i oskarżeniu prokuratury w sprawie Kulczykparku, to przez długi czas jej to nie przeszkadzało. Potem jednak wykorzystała ten fakt jako pretekst do wycofania się z rozmów z Grobelnym. Wybór padł na Grzegorza Ganowicza, który miał kłopot z wyraźnym odróżnieniem się od Ryszarda Grobelnego. Obaj przez lata blisko ze sobą współpracowali w Radzie Miasta.

Na tej znajomości cieniem nie powinien się położyć nawet proces wyborczy, który Grobelny wytoczył Ganowiczowi. Przegrał ten pierwszy, ale nie zachwiało to znacząco jego notowaniami w sondażach.
O prezydenturę Poznania ubiega się sześciu kandydatów. Poza dwoma wspomnianymi są to były wojewoda wielkopolski Tadeusz Dziuba z PiS, były parlamentarzysta PO Dariusz Jacek Bachalski, który obecnie jest popierany przez SLD, Jacek Jaśkowiak ze stowarzyszenia My.Poznaniacy oraz Piotr Quandt , reprezentujący komitet Aktywny Poznań.

Prezydenci z lewicy

W pozostałych miastach prezydenckich w Wielkopolsce faworytami w wyborach na najwyższy urząd w mieście są zazwyczaj dotychczasowi prezydenci. Zaskakujące jest silne poparcie dla kandydatów lewicy, która według sondaży nie cieszy się dużym poparciem w Wielkopolsce.

Najmocniejszym kandydatem w Lesznie jest Tomasz Malepszy, który rządzi tym miastem już od 12 lat. Malepszy jest członkiem Sojuszu Lewicy Demokratycznej i podobnie jak radni i działacze tej partii startuje w Lesznie z Komitetu Wyborczego Wyborców Tomasza Malepszego. O fotel prezydenta rywalizują także Tadeusz Pawlaczyk (bezpartyjny, ale popierany przez PO) oraz Sławomir Szczot (członek Prawa i Sprawiedliwości i wystawiony w wyborach przez tę partię).

W Pile faworytem w wyborach prezydenckich jest Zbigniew Kosmatka urzędujący na tym stanowisku od 12 lat. Wspiera go lewica oraz komitet Razem dla Piły. Platforma Obywatelska stawia natomiast na senatora Piotra Głowskiego.

Największe szanse w Gnieźnie ma obecny prezydent Jacek Kowalski wspierany przez SLD. Byłaby to druga kadencja (wcześniej pełnił funkcję starosty gnieźnieńskiego). Rywalami Kowalskiego są Dariusz Pilak (PO), Robert Gaweł (Ziemia Gnieźnieńska - Gniezno XXI) oraz Zbigniew Dolata (PiS).

W Kaliszu po zwycięstwo w wyborach zmierza Janusz Pęcherz. Funkcje prezydenta pełni od dwóch kadencji. Popierają go komitety Stowarzyszenia Samorządny Kalisz (z którego ubiega się o to stanowisko) oraz Stowarzyszenie Wszystko dla Kalisza. Zagrozić mu mogą radny Grzegorz Sapiński z PO oraz poseł Adam Rogacki z PiS.

W Koninie do niedawna faworytem w wyścigu o fotel prezydenta był Wiesław Steinke, popierany przez PO. Teraz w zakładach bukmacherskich przegrywa z Józefem Nowickim z SLD. To dwaj najpoważniejsi kandydaci na urząd prezydenta miasta. Wszystko wskazuje na to, że w Koninie nie obędzie się bez drugiej tury. Obaj kandydaci pretendują po raz pierwszy do prezydenckiego fotela.

Józef Nowicki przed laty był radnym, a potem posłem. Wiesław Steinke w mijającej kadencji Rady Miasta pełnił funkcję jej przewodniczącego. Poza tą dwójką najpoważniejszych kandydatów, o fotel prezydencki ubiegają się jeszcze: Dariusz Wilczewski popierany przez Koniński Klub Samorządowy, Marek Waszkowiak popierany przez PiS oraz Sławomir Matysiak, popierany przez PSL.

Głównym kandydatem na prezydenta Ostrowa Wlkp. jest Bartosz Ziółkowski, który startuje ze Stowarzyszenia "Razem dla Ostrowa". Popiera go także ostrowski PiS. Jego głównym kontrkandydatem jest poseł PO Jarosław Urbaniak. I wszystko wskazuje na to, że między nimi rozstrzygnie się walka o fotel prezydenta miasta. Obecny prezydent Radosław Torzyński rządził miastem przez cztery lata i teraz nie kandyduje.

Sejmik dla Platformy

Na zlecenie Radia Merkury i TVP Poznań Instytut Badania Opinii Homo Homini przeprowadził sondaż, w którym ankieterzy zapytali Wielkopolan o ich preferencje wyborcze.

Z sondażu wynika, że w wyborach do Sejmiku Województwa Wielkopolskiego na największe poparcie może liczyć Platforma Obywatelska, na którą wskazało 41,5 procent respondentów. 19,2 proc. badanych zamierza w tych wyborach poprzeć Prawo i Sprawiedliwość, a 17,1 proc. Sojusz Lewicy Demokratycznej. Na Polskie Stronnictwo Ludowe chce głosować 7,4 proc. wyborców. 3,9 proc. zadeklarowało poparcie dla Platformy: Teraz Wielkopolska, a prawie 11 proc. nie wiedziało jeszcze, na kogo będzie głosować.

W sondażu zadano jednak jeszcze inne pytanie: na które ugrupowanie oddaliby Wielkopolanie swój głos w wyborach i tu ankieter wymieniał nazwisko lidera listy i nazwę komitetu wyborczego. Na pierwszym miejscu znalazła się Platforma Obywatelska z poparciem 32,4 proc. Drugi był Sojusz Lewicy Demokratycznej - 20,9 proc. wskazań. Na Prawo i Sprawiedliwość oddałoby głos 16,5 proc. pytanych. Polskie Stronnictwo Ludowe poparło 9,9 proc. respondentów (9,9), a Platformę: Teraz Wielkopolska 4,0 proc. pytanych. Pozostałe komitety uzyskały poparcie na poziomie poniżej jednego procenta. Walka może się jednak toczyć o niezdecydowanych, których było 15,2 proc.

Sondaż przeprowadzono metodą wywiadu telefonicznego 16 listopada 2010 r. na losowo wybranej, reprezentatywnej grupie 1073 mieszkańców województwa wielkopolskiego planujących głosować 21 listopada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski