MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W związku z kryzysem

Sławomir Kmiecik szef działu opinie Poznań
Widmo krąży nad Europą... Widmo strajków, demonstracji ulicznych i zamieszek spowodowanych kryzysem ekonomicznym.

Po Grecji, Łotwie i Bułgarii, gdzie doszło do wielotysięcznych manifestacji, grabienia i demolowania sklepów, ataków na budynki rządowe i ciężkich starć z policją, wczoraj także we Francji odbyły się liczne protesty, w czasie których związkowcy domagali się od rządu skuteczniejszego przeciwdziałania skutkom zapaści gospodarczej.

Na tym tle Polska wciąż jeszcze jawi się jako oaza spokoju, ale nie od rzeczy jest pytanie: czy u nas zaniepokojeni ludzie też przerwą pracę lub wyjdą na ulice? Gdyby oceniać tylko po tym, co widać gołym okiem, można by sądzić, że nie ma żadnych oznak fermentu. Banki nie bankrutują, w centrach handlowych ciągle tłumy, nawet branża motoryzacyjna jakoś sobie radzi. Jednak mimo tego pozornego spokoju nie należy pytać "czy" dojdzie w Polsce do niepokojów, lecz "kiedy" to nastąpi. Dlaczego? W wielu firmach trwają zwolnienia grupowe i - wedle ostrożnych prognoz - tylko w tym roku liczba bezrobotnych może zwiększyć się o pół miliona.

Pracodawcy tną płace i ograniczają inwestycje, a rząd Donalda Tuska w miejsce "polityki miłości" ordynuje program drastycznych oszczędności. Najbardziej pesymistyczni eksperci twierdzą, że nie tylko nie odnotujemy skromnego wzrostu gospodarczego, ale nawet wpadniemy w recesję.

W tej sytuacji protesty społeczne są nieuchronne, ale - dodajmy - nie tylko z przyczyn ekonomicznych czy socjalnych. Bardzo ważne są również względy polityczne, czyli fakt, że dwie największe centrale związkowe - Solidarność i OPZZ - są powiązane z opozycją, to znaczy z PiS i SLD. Obie te partie odwołują się do "elektoratu protestu", do ludzi, którzy mogą najdotkliwiej odczuć następstwa kryzysu. Obie są zainteresowane pognębieniem PO. Bardzo bym się zdziwił, gdyby wiosną nie wyprowadziły ludzi na ulice.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski