Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wągrowiec: Miasto musi oddać rodzicom opłaty za przedszkole

Arkadiusz Dembiński
Na ten moment z pewnością czekało bardzo wielu rodziców wągrowieckich przedszkolaków. Sąd przyznał im rację. Opłaty w przedszkolach na terenie miasta były przez lata pobierane niezgodnie z prawem. Teraz miasto musi oddać pieniądze rodzicom.

Czytaj także:
Wągrowiec: Opłaty za przedszkola były niezgodne z prawem
Wągrowiec: Skarży gminę za dodatkowe opłaty za przedszkole

- Zapadły pierwsze wyroki w trybie nakazowym, wydanym przez Sąd Rejonowy w Wągrowcu, po analizie wcześniejszych wyroków sądów oraz na podstawie przedstawionych dokumentów, dowodów wpłat - wyjaśnia zadowolony z takiego obrotu sprawy Michał Polak, adwokat, reprezentujący interesy rodziców.

W sądzie zapadły wyroki w jedenastu sprawach. - Najwyższa kwota roszczeń opiewa w tej transzy na 18 tysięcy złotych plus odsetki - wyjaśnia adwokat. Łączna kwota odszkodowań to ponad 83 tysiące złotych.

Kancelaria przygotowuje już kolejne pozwy. Niewykluczone, że pierwsze wyroki przychylne rodzicom spowodują, że osoby, które jeszcze się wahały, czy warto iść z władzami Wągrowca do sądu, zdecydują się na walkę o swoje pieniądze.

- Być może nie dowierzały, że możliwe jest odzyskanie pieniędzy, które niesłusznie pobrało od nich miasto. Teraz widać, że można - przyznaje Polak. Jeśli tak się stanie, kwotę odszkodowania będziemy liczyli nie w dziesiątkach, a w setkach tysięcy złotych.

Co jednak ważne, rodzice będą musieli jeszcze uzbroić się w cierpliwość, gdyż władze Wągrowca nie zamierzają tak zostawić tej sprawy. - Złożyliśmy już zażalenie na te wyroki - informuje Grzegorz Kamiński, zastępca burmistrza Wągrowca.

Oznacza to rozpoczęcie normalnego procesu z przesłuchaniem stron. - Myślę jednak, że zakończy się to szybko. Być może nawet na jednej rozprawie. Uważam, że sąd podtrzyma swoją wcześniejszą decyzję i miasto będzie musiało zwrócić pieniądze rodzicom - uważa Polak, który zarazem przyznaje, że kolejne bliźniacze procesy powinny zakończyć się znacznie szybciej. Zdaniem prawnika, na korzyść rodziców działają wcześniejsze wyroki sądowe. Bowiem sąd zajmował się już opłatami w Wągrowcu.

Sprawa trafiła na wokandę po tym, jak nieprawidłowości w opłatach wykryła przed dwoma laty jedna z matek wągrowieckich przedszkolaków, dziś już radna miejska, Katarzyna Jahnz-Jenek.

Jej zdaniem, opłata stała jaka obowiązywała w wągrowieckich przedszkolach była niezgodna z prawem. Sąd przyznał jej rację. Co więcej, okazało się, że w Wągrowcu nie obowiązywały żadne przepisy prawne, na podstawie których władze miasta mogłyby pobierać pieniądze od rodziców za pobyt ich pociech w placówkach, które podlegają pod wągrowiecki ratusz, gdyż uchwała rady miejskiej zgodnie z polskim prawem, nigdy nie weszła w życie. Co ciekawe, mimo przegranych spraw w sądzie, władze Wągrowca nie zdecydowały się, aby w ramach zadośćuczynienia dobrowolnie oddać pieniądze rodzicom.

Ci jednak nie poddali się. Za pośrednictwem kancelarii prawnej rozpoczęli bój, który dziś stopniowo wygrywają.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski