Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Warta Poznań - Legia Warszawa 0:2. Zieloni przegrali bitwę w powietrzu. Dwa dośrodkowania i dwa gole

Maciej Lehmann
Maciej Lehmann
Adam Zrelak sporo walczył i strzelił nawet gola, ale ze spalonego. Zobacz zdjęcia z meczu Warty z Legią --->
Adam Zrelak sporo walczył i strzelił nawet gola, ale ze spalonego. Zobacz zdjęcia z meczu Warty z Legią --->Grzegorz Dembiński
Nie wiadomo jakby się potoczył ten mecz, gdyby Adam Zrelak, który już w 69 sekundzie trafił do siatki Legii, nie był na spalonym. Warta dwa razy trafiła też w słupek, ale ostatecznie uległa skuteczniejszym mistrzom Polski, którzy z zimną krwią wykorzystali dwa dokładne dośrodkowania i zdobyli gole po strzałach Lopesa i Pekharta.

Sporo działo się w tym meczu już od samego początku. Warta potrzebowała tylko 69 sekund, by umieścić piłkę w siatce gości. Zrelak wygrał pojedynek główkowy w środku pola, zgrał piłkę do Corryna, który wykorzystał dziurę w obronie Wojskowych i obsłużył Słowaka dobrym podaniem. W efekcie Zrelak pokonał Artura Boruca precyzyjnym uderzeniem, jednak VAR dopatrzył się spalonego i trener Legii Czesław Michniewicz mógł odetchnąć.

Zieloni mieli dużą ochotę do gry, ale po kwadransie legioniści powoli złapali swój rytm i to oni przejęli inicjatywę. Lis najmocniej musiał się napracować przy uderzeniu z rzutu wolnego Muciego. Odbitą od muru piłkę, zdołał sięgnąć i uratował swój zespół przed utratą gola.

Chwilę później Muci w efektownych sposób przedryblował czterech obrońców, ale mając przed sobą całą bramkę, trafił tylko w słupek.

W 32 minucie Zieloni zrewanżowali się groźną akcją. Milan Corryn zaatakował Skibickiego, zabrał mu piłkę i popędził w kierunku bramki Legii. Trochę się jednak pogubił, musiał ratować się podaniem i dobra okazja została zaprzepaszczona.
Kolejną szansę na zdobycie gola mieli podopieczni Piotra Tworka w 35 minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła pod nogi Łukasza Trałki, ale doświadczony pomocnik strzelił w słupek.

Legia niestety była skuteczniejsza. W 39 min. pod idealnym dośrodkowaniu Hołowni, obrońcy Warty skoncentrowani byli na pilnowaniu Pekharta. Tymczasem zza pleców Czecha wyskoczył Lopes i głową pokonał Lisa.

Nie był to jeszcze koniec przed przerwą. Legię po raz drugi uratował słupek. Tym razem w aluminium po rzucie rożnym trafił Ławniczak.

Legia prowadziła, ale Warta sytuacje bramkowe miała nawet lepsze. Tuż po przerwie jednak podopieczni Michniewicza pokazali klasę. Lopes rozegrał piłkę z Luquinhasem i dokładnie dograł na głowę Pekharta, który z 7 metrów podwyższył na 2:0 Legii.
Ten gol podciął skrzydła Zielonym, natomiast Legii dodał dużo pewności siebie. Goście, których w czwartek czeka starcie w eliminacjach Ligi Europy ze Slavią Praga, zaczęli grać pragmatycznie, starali się być długo w posiadaniu piłki i wybijać z uderzenia Wartę.

Zielonym nie brakowało ambicji, ale nie potrafili dobrać się do skóry Legii, którą taki rezultat całkowicie satysfakcjonował.
Wartę trochę rozruszał Kuzimski, który po wejściu, na boisko dwa razy groźnie strzelił na bramkę Boruca, ale choć do końca Zieloni nie złożyli broni, nie byli w stanie zdobyć kontaktowego gola.

Zobacz oceny piłkarzy Warty Poznań:

Warta Poznań weszła dobrze w sobotni mecz i strzeliła szybko gola, ale niestety był minimalny spalony. Potem zagapienie się Zielonych kosztowało ich dwa gole, a dodatkowo zabrakło szczęścia, bo dwa uderzenia podopiecznych Piotra Tworka skończyły na słupku bramki Boruca. Legia wygrywa jednak zasłużenie, a my oceniliśmy piłkarzy Warty Poznań za mecz z mistrzem Polski.Zobacz oceny zawodników Warty Poznań --->

Warta Poznań znowu nie dała rady Legii Warszawa. Oceniamy pi...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski