Warta Poznań w dziwnych okolicznościach żegna się z Michałem Grobelnym. Żona piłkarza ostro komentuje: "To cios poniżej pasa"

Michał Grobelny jest nominalnym środkowym pomocnikiem, którego Piotr Tworek przed sezonem przemianował na prawego obrońcę, bo do środka pola ściągnięci zostali Łukasz Trałka i Mateusz Kupczak. 30-letni Grobelny spisywał się tam na tyle dobrze, że wygrał rywalizację o miejsce w bloku defensywnym z Jakubem Kuzdrą, a później z Patrykiem Stępińskim. Miewał słabsze mecze, ale na poziomie Fortuna 1. Ligi w większości spotkań prezentował się zadowalająco i był jednym z podstawowych zawodników, którzy wywalczyli historyczny awans do PKO Ekstraklasy.

Po awansie to normalne, że w klubie dochodzi do roszad i potrzebne są wzmocnienia. Z Wartą Poznań rozstali się Tomasz Laskowski, Sergij Napołow i Patryk Stępiński, ale żaden z nich nie był fundamentalną postacią zespołu. Na listę transferową zostali wystawieni Tomasz Boczek, Jakub Kuzdra i Mateusz Szczepaniak, którzy szukają nowych pracodawców i nikt po nich w klubie płakać nie będzie.

Czytaj też: Warta Poznań pożegnała jednego z piłkarzy z najdłuższym stażem w zespole. Łukasz Spławski został nowym zawodnikiem Puszczy Niepołomice

Z kolei po sezonie kontrakty skończyły się Adrianowi Laskowskiemu, Nikodemowi Fiedosewiczowi i właśnie Michałowi Grobelnemu, ale klub poinformował, że chce zatrzymać tych zawodników na kolejny sezon i prowadzi z nimi rozmowy. Żaden ze wspomnianych wyżej piłkarzy nie zagrał tylu meczów w zeszłym sezonie co Grobelny.

We wtorek klub poinformował, że rozstał się z Łukaszem Spławskim, który odszedł do Puszczy Niepołomice. Odpuszczenie Spławskiego przez Wartę można zrozumieć, bo naszym zdaniem PKO Ekstraklasa to za duże progi dla byłego napastnika Zielonych. Z kolei Michał Grobelny miał pełne prawo myśleć, że po rozegranych łącznie 27 meczach w zeszłym sezonie dla Warty, dostanie propozycję przedłużenia umowy i szansę pokazania się (nawet epizodycznej) na poziomie ekstraklasy. I dostał, ale... kapitana w IV-ligowym zespole rezerw, który został stworzony przed sezonem.

Zobacz też:

Z naszych informacji wynika, że trener Tworek uznał, że potrzebuje bardziej solidnego zawodnika na prawą obronę w nowym sezonie, by móc zrealizować postawiony przed nim cel, czyli utrzymanie w lidze. Zresztą takie jego prawo. To on odpowiada za wyniki i chce mieć nominalnego prawego obrońcę, który lada dzień ma podpisać kontrakt z klubem i według trenera zapewni większą jakość na tej stronie niż były już zawodnik Zielonych.

Komunikat Warty po pożegnaniu Michała Grobelnego jest dość... specyficzny. Mowa w nim o proponowanej "innej roli" dla 30-latka i że ten chciał kontynuować karierę na "wyższym poziomie".

– Zaproponowaliśmy Michałowi pozostanie w klubie w innej roli. Jest on jednak nadal młodym i ambitnym zawodnikiem. Chciał kontynuować piłkarską karierę na wysokim poziomie - komentuje Robert Graf na oficjalnej stronie klubu.

No tutaj zgoda. Będzie kontynuował na wyższym poziomie niż IV liga, bo Chojniczanka Chojnice, z którą Michał ma związać się rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o rok, spadła właśnie do II ligi. Ale to i tak dwa szczeble wyżej niż piąty poziom rozgrywkowy w Polsce, na którym są rezerwy Warty.

Sprawę pod postem o rozstaniu się z piłkarzem skomentowała także żona zawodnika, która nie zostawiła na klubie suchej nitki.

W oficjalnym oświadczeniu klubu czytamy dalej:

– Bardzo żałujemy. Michał był dla nas ważną postacią i chcieliśmy zatrzymać go w klubie. Rozumiemy jednak, że ma ambicje sportowe. Mamy jednak nadzieję, że wróci jeszcze do Warty Poznań – mówił na oficjalnej stronie dyrektor Graf.

Nie dziwią nas ambicje sportowe Michała. Wywalczył z klubem dwa awanse i wierzył, że dostanie nowy kontrakt, a tymczasem będzie musiał skupić się w Chojnicach na powrocie na poziom, z którego właśnie awansował wyżej.

Takie rozstania zawsze bywają bolesne i to jest zrozumiałe. Można było to zrobić w inny sposób, nie oferując Michałowi nic i podać sobie ręce oraz podziękować za te 4 lata w zielonych barwach. Teraz zawodnik ma prawo czuć się wkurzony otrzymaniem takiej propozycji.

Zobacz też: