- Bardzo cieszę się ze zwycięstwa. Dziękuję chłopakom za zaangażowanie i wolę walki przez całe spotkanie. Murawa boiska to kompromitacja. Zawodnicy mieli kłopoty z utrzymaniem się na niej. Naprawdę bardzo trudno było skonstruować na takim boisku dobrą akcję. Na pewno z gry mojej drużyny nie jestem zadowolony. Ale nam obecnie potrzebne są punkty, aby jak najszybciej oddalić się od strefy spadkowej. Mam nadzieję, że kiedy boiska się zazielenią, wtedy i nasza gra będzie wyglądał zdecydowanie lepiej - podsumował pierwsze, wiosenne spotkanie Jarosław Araszkiewicz, szkoleniowiec zielonych.
CZYTAJ TEŻ:
WARTA POZNAŃ NA GLOSWIELKOPOLSKI.PL
Mecz Warty z Polkowicami rzeczywiście nie był wielkim widowiskiem. Ale na pewno piłkarzom obu zespołów nie można odmówić zaangażowanie i ambicji. Spotkanie lepiej rozpoczęli goście i w pierwszym fragmencie zagrozili bramce Łukasza Radlińskiego. Potem zieloni doszli do głosu i przeprowadzili kilka ciekawych akcji. Na bramkę gości strzelali Maciej Mysiak i Tomasz Magdziarz, jednak zabrakło im precyzji. W 14. minucie akcję lewą stroną boiska przeprowadził Tomasz Foszmańczyk, zagrał w pole karne, a tam bramkarza Polkowice próbował zaskoczyć Łukasz Grzeszczyk. Piłka poszybowała jednak nad poprzeczką. Wreszcie w 20. minucie Grzeszczyk zagrał prostopadłą piłkę do Magdziarza. Kapitan Warty wpadł w pole karne i został sfaulowany przez bramkarza Sebastiana Szymańskiego. Arbiter od razu pokazał na rzut karny. Jedenastkę pewnie wykonał Krzysztof Sobieraj.
Potem na boisku nie działo się nic ciekawego. Na "dziurawej" murawie niewiele było interesujących akcji. Spore emocje zrobiły się w końcówce meczu. W 90. minucie Bartosz Bereszyński był bliski zdobycia drugiego gola, ale po jego strzale piłka odbiła się od słupka. W piątej, doliczonej minucie polkowiczanie mogli wyrównać, ale na szczęście na posterunku był Radliński. Po końcowym gwizdku poznaniacy mogli unieść ręce w górę w geście triumfu.
A już w najbliższy piątek 23 marca, zielonych czeka kolejny mecz, tym razem w Gliwicach z Piastem. Gorzej że w tej potyczce nie będą mogli zagrać środkowi obrońcy Łukasz Jasiński i Krzysztof Sobieraj, którzy otrzymali żółte kartki.
Warta Poznań - KS Polkowice 1:0 (1:0)
bramka: 1:0 - Krzysztof Sobieraj (21-karny).
Warta: Radliński - Bartczak, Jasiński, Sobieraj, Otuszewski - Magdziarz, Foszmańczyk (46. Ngamayama), Mysiak, Grzeszczyk (63. Reiss), Bereszyński - Klatt (82. Giel).
Polkowice: Szymański - Wacławczyk, Kucharzak, Nowak, Kocot - Sierpina (58. Bancewicz), Dąbrowski, Janus, Piątkowski, Ałdaś (82. Salamoński) - Kuświk (68. Więzik).
Sędziował: Wojciech Krztoń (Olsztyn).
Widzów: 2 430.
Żółte kartki: Bartczak, Sobieraj, Jasiński, Foszmańczyk, Klatt - Szymański, Kuświk, Więzik.
Inne wyniki 21. kolejki
Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 2:1 (1:1)
bramki: Edi Andradina (34-karny), Adrian Budka (68) - Mateusz Matras (25).
Polonia Bytom - Sandecja Nowy Sącz 2:1 (1:0)
bramki: Martin Baran (17), Daniel Mąka (59) - Arkadiusz Aleksander (75).
Arka Gdynia - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (0:0)
bramka: Patryk Jędrzejowski (77).
Wisła Płock - Olimpia Elbląg 1:1 (1:0)
bramki: Mosart (22) - Anton Kołosow (50).
GKS Katowice - Ruch Radzionków 1:2 (0:1)
bramki: Jacek Kowalczyk (58) - Adam Giesa (43), Idrissa Cisse (66).
GKS Bogdanka Łęczna - Flota Świnoujście 5:2 (3:1)
bramki: Michał Renusz 2 (4, 87), Wojciech Łuczak (16), Łukasz Pielorz (42), Veljko Nikitović (66-karny) - Ensar Arifović 2 (35, 55).
Kolejarz Stróże - Dolcan Ząbki 2:0 (2:0)
bramki: Maciej Kowalczyk 2 (8, 24).
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
