Ważny świadek w sprawie zabójstwa Jarosława Ziętary [PORTRET]

Krzysztof M. Kaźmierczak
Jarosław Ziętara
Jarosław Ziętara repr. Krzysztof M. Kaźmierczak
Prokuratura opublikowała portret mężczyzny, który może posiadać ważne informacje w sprawie zamordowania poznańskiego dziennikarza. Jarosław Ziętara został porwany w 1992 roku.

Portret powstał w oparciu o zeznania świadków. Prokuratura nie ujawnia jednak nic na ich temat. Nie podaje także żadnych informacji o zagadkowym mężczyźnie.

- Osoba ta zetknęła się z Jarosławem Ziętarą latem 1992 roku i może posiadać istotne informacje na temat jego zabójstwa. Więcej nie możemy ujawnić ze względu na dobro śledztwa - powiedział nam prokurator Piotr Kosmaty z Prokuuratury Apelacyjnej w Krakowie, który prowadzi śledztwo.

- Nie wiemy kim jest ta osoba. Nie znamy jej personaliów ani nawet narodowości. Nie wiem gdzie ona przebywa i czy jeszcze żyje - dodaje prokurator Kosmaty.

Niewykluczone, że mężczyzna z portretu nie jest Polakiem. Może to być obywatel jednego z państw byłego ZSRR np. Rosjanin lub Ukrainiec.

Prokuratura prosi osobę widoczną na portrecie o pilny kontakt. Apeluje do wszystkich, którzy rozpoznają mężczyznę z załączonego wizerunku i znają jego losy z lat 1992-2013, aby przekazali posiadane na jego temat informacje Prokuraturze Apelacyjnej w Krakowie pod adresem e-mail [email protected], lub telefonicznie, pod nr telefonu: 12 617 04 23 nr fax 12 410 58 07 lub 12 410 58 16.

Śledztwo w sprawie zbrodni na dziennikarzu prowadzone jest od nowa już drugi rok. Postępowanie wznowiono po 19. latach od zabójstwa w efekcie działań podjętych przez Komitet Społeczny "Wyjaśnić śmierć Jarosława Ziętary", cyklu publikacji "Głosu Wielkopolskie-go" ujawniających nieznane dotąd, bulwersujące okoliczności śledztwa z lat 90. oraz apelach redaktorów naczelnych ogólnopolskich gazet, dziennikarzy i polityków o podjęcie śledztwa.

W styczniu 2012 roku prokuratura zmieniła kwalifikację sprawy z porwania na zabójstwo. Cztery miesiące później pod Poznaniem przeprowadzono poszukiwania szczątków dziennikarza - bez rezultatu. Takim samym skutkiem zakończyło się sprawdzanie zwłok niezidentyfikowanych osób z całego kraju, których cechy (wiek, wzrost)pasowały do poznańskiego dziennikarza

W kwietniu br. krakowscy śledczy ujawnili, że zawężono krąg osób mogących mieć związek z zabójstwem.

24-letni Jarosław Ziętara zniknął w niewyjaśnionych okolicznościach 1 września 1992 roku. Był jednym z najzdolniejszych młodych poznańskich dziennikarzy. Zajmował się m.in. przestępczością i przekrętami gospodarczymi. W 1991 roku pracował w tygodniku "Wprost", a od 1992 roku w "Gazecie Poznańskiej". W ostatnich miesiącach swojego życia był werbowany do pracy w Urzędzie Ochrony Państwa. Pierwsze śledztwo w sprawie Jarosława Ziętary wszczęto dopiero po roku od jego porwania i umorzono z "braku znamion przestępstwa".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

44
Aż się prosi o drugi portret gościa starszego o 20 lat. Od 1992 r. minęło trochę czasu, a facet chyba nie ma eliksiru młodości.
w
widzimisie
Zenek nikt go nie znaaaa....
za 3 m-c koniec śledztwa, za pól roku umorzenie;)
To jest prawda czasu, prawda ekranu...
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski
Dodaj ogłoszenie