Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielki pożar pieczarkarni w Wielkopolsce. Co stało się w Starej Tuchorzy? Gigantyczne straty. Policja szuka ewentualnych świadków

Jakub Czekała
Jakub Czekała
20 milionów złotych strat. To wstępny bilans wielkiego pożaru, jaki w sobotę, 16 lipca, wybuchł w wielkopolskiej pieczarkarni. Policja szuka ewentualnych świadków, mogących pomóc ustalić, jak do niego szło.Zobacz zdjęcia --->
20 milionów złotych strat. To wstępny bilans wielkiego pożaru, jaki w sobotę, 16 lipca, wybuchł w wielkopolskiej pieczarkarni. Policja szuka ewentualnych świadków, mogących pomóc ustalić, jak do niego szło.Zobacz zdjęcia --->Roland Buśko
Liczne zastępy straży pożarnej postawione na nogi, wybuchy, ogień i kłęby gęstego, czarnego dymu widocznego z daleka. W minioną sobotę, na terenie pieczarkarni w Starej Tuchorzy, doszło do pożaru zbiornika z paliwem. To był tylko początek nieszczęścia - ogień szybko się rozprzestrzenił. Teraz policja szuka ewentualnych świadków, mogących pomóc wyjaśnić, co się stało. Straty wstępnie oszacowano na 20 milionów złotych.

Pożar pieczarkarni w Starej Tuchorzy. Gigantyczne straty

Ogień szybko rozprzestrzenił się na przyległą halę produkcyjną i rozszalał na dobre. Z pożarem przez kilkanaście godzin walczyli strażacy z powiatów wolsztyńskiego, nowotomyskiego, leszczyńskiego oraz poznańskiego. Straty wywołane żywiołem wstępnie oszacowano (strażacy) na 20 milionów złotych. Spaleniu uległa hala produkcyjna z maszynami o wielkości 3000 metrów kwadratowych, zbiorniki z paliwem oraz Ad-blue - po 5000 litrów, a także samochody ciężarowe, auto osobowe i skuter.

Wielki pożar pod Wolsztynem. Zobacz zdjęcia:

Widoczny z daleka słup czarnego dymu, wybuchy i strażackie wozy pędzące na sygnale na miejsce zdarzenia - w sobotę 16 lipca po godzinie 13.30 służby ratunkowe w powiecie wolsztyńskim zostały postawione na równe nogi w związku z pożarem na terenie jednej z firm w Starej Tuchorzy, w gminie Siedlec.Czytaj dalej i zobacz zdjęcia --->

Wielki pożar pieczarkarni w Starej Tuchorzy. Dym widać z dal...

Na miejscu pracowali kryminalni oraz biegli ds. pożarnictwa. Trwa ustalanie przyczyn pożaru. W związku z tym do mieszkańców oraz osób, które mogą przyczynić się do ustalenia przebiegu zdarzenia, zaapelowali śledczy:

- Funkcjonariusze zwracają się z prośbą o pomoc do osób, które tuż przed wybuchem pożaru znajdowały się w jego pobliżu. Apel kierowany jest szczególnie do osób, które filmowały w tym czasie występujące lokalnie zjawiska pogodowe i zarejestrowały moment prawdopodobnego powstania zarzewia ognia, z którego następnie rozwinął się pożar. Kontaktować można się telefonicznie pod numerem telefonu 47 77 28 200 (dyżurny), 47 77 28 271 (Naczelnik WK), 47 77 28 270 (sekretariat WK) lub mailowo [email protected] (oficer prasowy)

- poinformował oficer prasowy policji.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski