MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Mróz spustoszył sady i położył rzepak

Robert Domżał, współpraca Dorota Bonzel
W ogrodzie Wiesława Urbanowicza w Skokach obmarzły wszystkie młode jabłonie
W ogrodzie Wiesława Urbanowicza w Skokach obmarzły wszystkie młode jabłonie Fot. Waldemar Wylegalski
Po mroźnej nocy z wtorku na środę sadownicy z niepokojem obserwują pogodę na najbliższe dni. - Obawiamy się, że przymrozki się powtórzą, więc za kilka dni zaczniemy szacować szkody wywołane przez pogodę - mówi Wiesław Jutrowski, przedstawiciel "Sadów Krajny". Sytuacja może być katastrofalna.

Każda noc przymrozków oznacza, że owoców będzie jeszcze mniej. A przecież to kolejny rok, kiedy aura obraca się przeciwko sadownikom.

Równie silne przymrozki były trzy lata temu. W roku ubiegłym w czasie kwitnienia nieustannie padał deszcz. Dlatego w sadach nie było pszczół ani innych owadów, które zapyliłyby kwiaty.

Jednak nie tylko sadownicy odczuwają skutki mroźnej nocy.
Katastrofalnie zapowiada się sytuacja na plantacjach rzepaku i to nie tylko w Wielkopolsce.
- Rzepak się położył i w ciągu dnia nie podniósł. Tak jak przy domach po przymrozkach kładą się kwiaty, co najbardziej widać po tulipanach, tak na polu wygląda teraz rzepak. Kwiat poczerniał. Obawiam się kolejnej nocy - mówi Krzysztof Krauze z Łasina w województwie kujawsko-pomorskim.

Brak rzepaku w Wielkopolsce i na Kujawach oznacza, że wytwórnie oleju będą płaciły wyższą cenę za ziarno, które plantatorzy z innych regionów zechcą sprzedać.

Ale już w ubiegłym roku warunki pogodowe dla rzepaku były niekorzystne. Z wyjątkiem więc Opolszczyzny ziarna rzepakowego brakowało. Olejarnie płaciły za nie do 25 proc. więcej niż w roku 2009.

Na małych powierzchniach takich do hektara, dwóch rolnicy mogli się jeszcze ratować zraszaniem plantacji wodą. Mróz, jaki przychodzi w nocy, zamraża wodę, zamieniając kwiat rzepaku w sople, ale nie uszkadza samego kwiatu. Ale jeśli ma się kilkadziesiąt hektarów tej rośliny, liczyć można tylko na to, że choć część się uratuje. Oprócz braku oleju może zabraknąć też miodu rzepakowego.

Zdaniem rolników takiego mrozu w czasie kwitnienia rzepaku nie było od kilkudziesięciu lat. Zdaniem Magdaleny Muszyńskiej-Karwowskiej z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Poznaniu winnym tej sytuacji jest prąd zimnego, arktycznego powietrza, jakie napłynęło nad Polskę z północy.

Ponieważ nocą niebo było bezchmurne, mróz był szczególnie dokuczliwy. Noc z czwartku na piątek powinna być cieplejsza. Temperatury nie spadną poniżej zera.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski