Drugie miejsce zajął Kenijczyk Tom Mutie (29:58), a trzecie Andrzej Rogiewicz (29:59). To pierwszy przypadek w historii swarzędzkiego biegu, że wszyscy zawodnicy z najlepszej trójki osiągnęli czas poniżej 30 minut.
Wśród pań najszybsza okazała się Monika Kaczmarek z Łodzi z rezultatem 35:37, wyprzedzając Monikę Stachowską z Piły (36:08) i Magdalenę Patas z Wrocławia (36:16).
Zobacz też: 10 km Szpot Swarzędz już w niedzielę!
Na półmetku zanosiło się na sensację, bo prowadził Andrzej Rogiewicz z Grudziądza, wyprzedzając plejadę czarnoskórych biegaczy i Dmytro Didowodiuka. Na drugiej połówce dystansu 31-letni zawodnik jednak osłabł i nie powtórzył niedawnego wyniku z Biegu Lwa, gdzie nie miał sobie równych w półmaratonie.
Już tradycyjnie organizatorzy zadbali też o wiele atrakcji na mecie popularnego biegu, uwzględniając fakt, że bieg odbywał się tuż po Dniu Dziecka. Było więc losowania nagród, było też zbieranie środków na leczenie Joasi. Rozbudowane miasteczko biegowe to w dużej mierze zasługa dużego grona partnerów 10 km Szpot Swarzędz.
STUDIO EURO 2024 ODC. 6
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
