Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włochy: Rząd zmienia zdanie. Apeluje o szczepienie dzieci i nastolatków przeciwko odrze

Kazimierz Sikorski
dfuhlert/pixabay
Rządzący Włochami populiści zmienili zdanie w sprawie obowiązkowych szczepień między innymi przeciwko odrze. Teraz koalicja nawołuje do jak najszybszego zaszczepienia prawie miliona dzieci i nastolatków, gdyż fala zachorowań na odrę przybrała już niepokojące rozmiary.

Kiedy w czerwcu tego roku Ruch Pięciu Gwiazd oraz Liga Północna stworzyli rząd w Italii byli zwolennikami spiskowych teorii, które mówiły o niebezpiecznych skutkach ubocznych szczepień między innymi przeciwko odrze.

Teraz jednak, w obliczu zagrożenia życia i zdrowia wielu ludzi rządzący zmienili zdanie i nawołują do jak najszybszych szczepień 800 tysięcy dzieci i młodzieży.

Taką inicjatywę poparł między innymi Vittorio Demicheli, członek ministerialnej ekipy ekspertów.

Jeszcze nie tak dawno wicepremier Włoch i jednocześnie minister spraw wewnętrznych Matteo Salvini nazywał obowiązkowe szczepienia, jako „bezużyteczne, a w wielu przypadkach niebezpieczne”.

W mediach społecznościowych rozwinięto kampanię, która przekonywała Włochów do zagrożeń, jakie niosą ze sobą szczepienia, m. in. przeciwko odrze. Nie były one podparte żadnymi naukowymi dowodami. Wielu Włochów jednak uwierzyło w te ostrzeżenia, efekt był taki, że w roku 2016 zanotowano w tym kraju 850 zachorowań na odrę, w roku ubiegłym już pięć tysięcy. Cztery osoby w ubiegłym roku zmarły na odrę, żadna z nich nie była zaszczepiona przeciwko tej chorobie.

Pod względem zachorowalności na odrę Italia stała się niechlubnym liderem, notuje się tam bowiem jedną czwartą wszystkich przypadków w Europie.

Liczba szczepiących się we Włoszech spadła do 91 proc. zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) mówią, że dopiero przy 95 procentach szczepień można mówić o tym, że nie dojdzie do wybuchu epidemii danej choroby.

Już kilka tygodni temu włoscy specjaliści nazwali wcześniejsze działania rządzących populistów, którzy wspierali ruch anty szczepionkowy jako „odsyłanie kraju do średniowiecza”. Tak surową opinię wyrażał pod adresem rządzących między innymi Stefano Bonaccini, gubernator położonego na północy kraju regionu Emilia Romagna.

Na szczęście, jak zauważają eksperci, rządzący dokonali zwrotu, już nie nazywają obowiązkowych szczepień pomyłką, wręcz przeciwnie, nawołują do wykonywania takich procedur.

- Oni są szaleni – pisał jeszcze niedawno o rządzących krajem były premier Matteo Renzi po tym, jak w Bari doszło do ośmiu przypadków zachorowań na odrę.

O tym, jak silny jest ruch antyszczepionkowców niech świadczy fakt, że w jednym ze szpitali w centralnej części kraju pielęgniarka odmówiła wykonywania obowiązkowych szczepień. Szefowie placówki zwolnili ją z pracy, taką decyzję wspierał Dr Roberto Burioni, jeden z czołowych włoskich specjalistów od szczepień.

- Ci pracownicy służby zdrowia, którzy odmawiają wykonywania szczepień są nie tylko ignorantami, ale zbliżają się blisko do działań kryminalnych- oświadczył Burioni.

POLECAMY:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Włochy: Rząd zmienia zdanie. Apeluje o szczepienie dzieci i nastolatków przeciwko odrze - Portal i.pl

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski