Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Woda i ścieki: Drastyczne podwyżki opłat

Bogna Kisiel
Aquanet wyda pieniądze z podwyżek na konieczne inwestycje, w tym budowę kolektorów takich jak ten pod Al. Niepodległości
Aquanet wyda pieniądze z podwyżek na konieczne inwestycje, w tym budowę kolektorów takich jak ten pod Al. Niepodległości Paweł Miecznik/archiwum
Od stycznia ceny wody, dostarczanej przez Aquanet, mogą wzrosnąć o ok. 8 proc. Dotyczy to wszystkich odbiorców. Jeszcze wyższe mogą być ceny odbieranych ścieków - od 8,2 proc. (Poznań, Swarzędz, Luboń, część gminy Czerwonak i Suchy Las) do 17 proc. (mieszkańcy pozostałych gmin, na terenie których taryfy będą zróżnicowane).

Pieniądze są potrzebne na inwestycje. Ponad 716 mln zł zamierza wydać Aquanetna na nie w latach 2012-2016. To przedsięwzięcia bardzo potrzebne, ale przyjdzie nam wszystkim słono za nie zapłacić.
Dzisiaj o programie inwestycyjnym będą dyskutować poznańscy radni. Jeśli zaopiniują go pozytywnie, to będzie zielone światło do wprowadzenia podwyżek cen za wodę oraz ścieki i należy się spodziewać, że w ciągu miesiąca na biurko prezydenta trafi propozycja nowych taryf.

CZYTAJ TEŻ:
Ceny gazu idą w górę
Inicjatywa pracownicza
Płacimy więcej za ciepłą wodę

Spółka już je skalkulowała. Paweł Chudziński, prezes Aquanetu, przyznaje, że podwyżki są wysokie. Radni mają dylemat, bo zgoda na inwestycje oznacza akceptację wzrostu cen wody i ścieków.
Zdaniem przedstawicieli spółki, decydujący wpływ na przyszłoroczne taryfy ma zupełnie inna sprawa.

- Od przyszłego roku na nasz majątek przechodzą inwestycje o wartości ponad 100 mln euro, które wybudowaliśmy, a których dotychczas nie musieliśmy utrzymywać - wyjaśnia P. Chudziński. To oznacza dla Aquanetu m.in. wyższe koszty amortyzacji i podatki. - Każda dołożona przez radnych inwestycja to dodatkowa podwyżka - dodaje.

Prezes przewiduje, że w następnych latach nie należy spodziewać się tak drastycznych podwyżek. - Powinny one wynieść 3-4 punkty powyżej inflacji - twierdzi.

Aquanet ma na inwestycje otrzymać 181 mln zł dotacji, m.in. z funduszy unijnych. Zamierza też wziąć 80 mln zł kredytów. Pozostałe 455 mln zł musi wyłożyć z własnej kieszeni, czyli z kieszeni swoich klientów. Od stycznia 2012 r. musimy liczyć się więc z podwyżkami. Jakie będą?

- Wysokie - nie ukrywa Paweł Chudziński, prezes spółki Aquanet. - Woda dla wszystkich odbiorców podrożeje o ok. 8 proc. Odbiór ścieków natomiast podzieliliśmy na kilka grup taryfowych w zależności od tego, do której zlewni oczyszczalni ścieków są one odprowadzane. I tak dla mieszkańców Poznania, Swarzędza, Lubonia, części gmin Czerwonak i Suchy Las proponujemy wzrost taryfy o ok. 8,2 proc.

Inne stawki będą obowiązywać w zlewni puszczykowsko-mosińskiej, Szlachęcinie (tutaj trafiają ścieki z Murowanej Gośliny i części gminy Czerwonak), Chludowie i Kórniku. W tych przypadkach taryfy zostaną zróżnicowane. Podwyżki wyniosą do - uwaga - 17 proc.

- Z wyliczeń Aquanetu wynika, że po podwyżce rodzina będzie płacić o 20 zł więcej miesięcznie za wodę - twierdzi Bartosz Zawieja, radny Platformy, który przyznaje, że nadal się zastanawia, czy należy pozytywnie zaopiniować program inwestycyjny spółki, choć podczas posiedzenia komisji opowiedział się za nim.

I wyjaśnia: - Są to inwestycje konieczne, ale trzeba je sfinansować. Czy z opłat od mieszkańców, bo Aquanet jest zadłużony?
Radny przypomina, że poznaniacy domagają się budowy kolejnych ulic. - A jak je budować bez kanalizacji deszczowej? - pyta.

Budowa kolektora prawobrzeżnego, Stacji Uzdatniania Wody w Mosinie, sieci wodno-kanalizacyjnej Naramowice, kanalizacji sanitarnej na Starołęce i Szczepankowie czy modernizacja systemu odprowadzania ścieków na Śródce - to tylko niektóre z kluczowych przedsięwzięć Aquanetu.

- To inwestycje potrzebne - podkreśla M. Przybylak. - Radnym trudno kwestionować plan, który został profesjonalnie przygotowany, ale jego pozytywne zaopiniowanie powoduje akceptację podwyżek - dodaje.

Tomasz Lewandowski, szef klubu radnych SLD zaznacza, że nie jest przeciwnikiem inwestycji.
- Uważam jednak, że potrzebna jest dyskusja o ich finansowaniu - dodaje T. Lewandowski. - Wielokrotnie mówiłem o potrzebie partycypowania miasta w tych przedsięwzięciach. Jednak odpowiedź była negatywna.

A przecież Aquanet, realizując daną inwestycję, płaci m.in. - i to niemałe kwoty - za zajęcie pasa drogowego. Te koszty później są uwzględniane w taryfach za wodę i ścieki. Kolejny przykład: spółka zapłaciła 25 mln zł podatku od nieruchomości. W ten sposób miasto zarabia na inwestycjach, na które nie daje złotówki.

Zdaniem radnego, miasto rezygnując z tych opłat lub je obniżając, ulżyłoby poznaniakom, którzy zapłaciliby mniej za wodę i ścieki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski