Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wójt Wierzbinka postawił we wsi "Biały Dom" za 3 mln złotych. Chciał, żeby było ładnie

Adriana Rozwadowska
Nowa siedziba Urzędu Gminy "w stylu neoklasycystycznym".
Nowa siedziba Urzędu Gminy "w stylu neoklasycystycznym". Fot. Archiwum
W Wierzbinku, małej wsi w powiecie konińskim, otwarto właśnie nową siedzibę Urzędu Gminy. I nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że gmina liczy 7 tys. mieszkańców, podczas gdy budynek kosztował... 3,3 mln zł. Mieszkańcy nazwali go "Białym Domem", zaś wójta Wierzbinka, Pawła Szczepankiewicza - "Barackiem Obamą".

O tym, że będzie trzeba wybudować nową siedzibę Urzędu Gminy, mówiło się od dawna. Poprzednia mieściła się w niedostosowanym do potrzeb urzędników zabytkowym pałacyku po drugiej stronie ulicy. Uznano, że jego remont byłby nieopłacalny. Jednak nowy budynek przerósł nawet najśmielsze oczekiwania mieszkańców.

- Za wygląd urzędu biorę na siebie odpowiedzialność, bo to ja jestem autorem jego koncepcji - mówi wójt Paweł Szczepankiewicz. I wyjaśnia, skąd czerpał inspirację: - Jeździłem po Polsce, i widziałem urzędy budowane bez smaku. Chciałem czegoś, co jest ładne i architektonicznie dopasuje się do pobliskiego pałacyku. I udało mi się to - powstał ładny urząd z kolumnami w stylu neoklasycystycznym.

W ubiegłą środę odbyło się otwarcie "Białego Domu". Na uroczystości przybył m.in. wojewoda wielkopolski Piotr Florek i delegacje z Francji i Ukrainy. Budynek poświęcił biskup Wiesław Mering. Zachwytom i przemowom nie było końca. - To najładniejszy obiekt w całej Wielkopolsce, jest bardzo nowoczesny i funkcjonalny - chwalił wojewoda Piotr Florek.

- Taka okazja zdarza się raz na sto lat - rozpoczął swoje przemówienie wójt Szczepankiewicz.
Tymczasem wśród mieszkańców zawrzało. Wierzbinek jest ubogą gminą. Brakuje pieniędzy na podstawowe potrzeby, utrzymuje się wysokie bezrobocie.

- Głównym pracodawcą jest teraz kopalnia Konin, ale oni za jakiś czas zostawią hałdy i pójdą dalej. A nam zostanie ten Belweder - mówi jedna z mieszkanek Wierzbinka. Im dalej od centrum wsi, tym biedniej, i tym ciężej znaleźć osoby podzielające gust wójta.

Wójt nie uważa jednak, żeby stawianie budynku za ponad 3 mln zł w centrum 300-osobowej wsi było przesadą: - Kosztorys opiewał na 5,5 mln zł. A nam się udało 2 mln zaoszczędzić, co potwierdza, że dobrze jest budować w kryzysie. Bieda zawsze będzie - staramy się ją zwalczać w miarę możliwości.
Z porównania do Baracka Obamy wójt jest zadowolony. Jak mówi, prezydent USA jest dla niego autorytetem.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski