Sprawa swój początek ma pod koniec kwietnia, kiedy to 37-letnia mieszkanka powiatu słupeckiego zgłosiła na policji we Wrześni kradzież opla merivy. Funkcjonariusze, którzy zajęli się sprawą odkryli, że za zakupiony w leasingu samochód od dłuższego czasu niespłacane były raty. Ponadto okazało się, że Elżbieta P. oraz jej konkubent Jerzy S. są dość mocno zadłużeni.
Ciekawostką okazał się fakt, że w dniu, kiedy auto zostało skradzione miano go ostatecznie oddać do firmy leasingowej. Szybko wyszło na jaw, że w "kradzież" zamieszany jest również znajomy Piotra W., właściciel warsztatu samochodowego. Jak się ostatecznie okazało cała trójka sfingowała zniknięcie pojazdu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?