Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wspomnienie: Nie żyje miłośniczka słowa Barbara Wachowicz. Miała 81 lat

Marek Zaradniak
Pisarka, publicystka, honorowa obywatelka Warszawy - Barbara Wachowicz-Napiórkowska zmarła w czwartek w szpitalu w Warszawie.
Pisarka, publicystka, honorowa obywatelka Warszawy - Barbara Wachowicz-Napiórkowska zmarła w czwartek w szpitalu w Warszawie. Adam Wojnar
W wieku 81 lat zmarła w czwartek Barbara Wachowicz, pisarka znana m.in. jako autorka biografii wielkich Polaków. W Poznaniu zapamiętaliśmy ją m.in. z prezentowanych przez wiele lat w Teatrze Wielkim widowisk „Wigilie polskie” .

Nazywano ją pisarką polskiego losu i ministrem patriotyzmu. Do najpopularniejszych jej książek należały biografie Henryka Sienkiewicza „Marie jego życia” oraz „Ciebie jedną kocham” i „Ogród miłości” - opowiadania o Stefanie Żeromskim. Uznanie czytelników przyniósł jej także zbiór reportaży powstałych podczas podróży na Kresy „Ty jesteś jak zdrowie”. Uwielbiała fioletowy kolor, który stał się jej znakiem rozpoznawczym.

Barbara Wachowicz urodziła się 18 maja 1937 roku. Była absolwentką Wydziału Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego oraz Studium Historii i Teorii Filmu w łódzkiej PWSTTViF. Za swoją twórczość była wielokrotnie nagradzana. Otrzymała m.in. nagrodę „Totus” Fundacji Konferencji Episkopatu Polski „Dzieło nowego tysiąclecia”. Przyznano ją jej za propagowanie kultury chrześcijańskiej, patriotyzmu i pięknej polszczyzny, postaw honoru i prawości wśród młodego pokolenia Polaków. Natomiast The American Biographical Instiut wybrał ją do grona Great Women 21st Century czyli „Wielkich kobiet XXI wieku”.

Barbara Wachowicz była także m.in. autorką widowiska „Wigilie polskie” jakie mogliśmy oglądać na scenie Teatru Wielkiego w latach 1997-2011. W „Wigiliach polskich” przewijali się Adam Mickiewicz i jego brat Franciszek, była też prezentowana ostatnia Wigilia Mickiewicza w Polsce w Łukowie koło Obornik. Był Juliusz Słowacki i jego Wigilia na bliskowschodniej pustyni, ale i wspomnienie pobytu pisarza w Wielkopolsce. Była też wizja polskiego papieża autorstwa Zygmunta Krasińskiego. Było również Boże Narodzenie roku 1918, kiedy do Poznania przyjechał Ignacy Jan Paderewski, a jego przyjazd stał się impulsem do wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Nie zabrakło Poznańskiego Czerwca 1956 i Solidarności. Za widowiska te Barbara Wachowicz została uhonorowana medalem Ad Perpetuam Rei Memoriam.

Kierownik Biura Obsługi Widzów Teatru Wielkiego Andrzej Frąckowiak tak wspomina Barbarę Wachowicz: - „Wigilie polskie” pokazywane były w Teatrze Wielkim od grudnia 1997 do grudnia 2011. Odbyły się 223 spektakle. Zawsze dwa razy dziennie przy pełnej widowni - wspomina i dodaje: - Barbarę pamiętam jako kobietę wzbudzającą zaufanie i podziw dla wiedzy i języka jakim się posługiwała. Szybko zjednywała sobie widzów i słuchaczy. Taka sama była w kontaktach bezpośrednich. Można z nią było porozmawiać na każdy temat.

Pisarce bliska była też Biblioteka Raczyńskich, a szczególnie Muzeum Literackie Henryka Sienkiewicza. Pełniąca obowiązki kierownika Muzeum Monika Dobek mówi: Barbara Wachowicz była zaprzyjaźniona z fundatorem zbiorów Muzeum Ignacym Mosiem. Przyjaźń ta zaowocowała współpracą przy pisaniu „Domu Sienkiewicza” czy kultowych „Marii jego życia”. To dzięki Ignacemu Mosiowi skorzystała z listów Sienkiewicza do jego pierwszej narzeczonej Marii Kellerówny oraz jej pamiętnika , a także pamiętnika „Pięknej Wielkopolanki” Marii Radziejewskiej, która była kolejną miłością Sienkiewicza. Pisarka często gościła w poznańskim muzeum podczas imprez promujących twórczość Henryka Sienkiewicza.

W wywiadzie przeprowadzonym przez Krzysztofa Kluppa w piśmie Biblioteki Raczyńskich w numerze z maja i kwietnia 2000 dr Jerzy Kandziora mówił: - Najprzyjemniej wspominam pomysł opracowania albumiku zawierającego fotografię Sienkiewicza. Spróbowałem jakby z dystansu podpatrzeć pisarza prezentującego się publiczności Literackiej. Wydawnictwo zostało nawet pozytywnie zrecenzowane w „Życiu Warszawy” pewnie za sprawą Barbary Wachowicz , która bywała ze swoimi monodramami w Muzeum. Gdy z okazji stulecia Trylogii prezentowała tu również swój monodram i ekipa telewizyjna próbowała z nią wywiad, a były to czasy bojkotu telewizji przez aktorów Barbara Wachowicz dobyła parasolkę i w sposób godny sienkiewiczowskich rycerzy przegoniła dziennikarzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski