Wybory do Sejmu: Koalicja Obywatelska przegrywa. Jest rozczarowanie, ale i nadzieja, że PiS nie będzie rządził samodzielnie

Drugie miejsce Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu 2019 nie zaskoczyło prawdopodobnie żadnej z osób obecnych na wieczorze wyborczym tego ugrupowania w Poznaniu. Prawo i Sprawiedliwość od długiego czasu uchodziło za faworyta wyborów, zaś na drugim miejscu sondaże wskazywały właśnie na Koalicję Obywatelską. I ostatecznie to właśnie ona osiągnęła drugi rezultat.

Czytaj też: Wyniki wyborów 2019: Wybory do Sejmu w Wielkopolsce wygrywa Prawo i Sprawiedliwość. Sprawdź wyniki

Czytaj też: Wybory do Sejmu 2019: Są informacje o frekwencji w wyborach. Do 17.00 wzięło w nich udział ponad 47 proc. Polaków. Ile w Wielkopolsce?

Jeszcze przed ogłoszeniem wyników wyborów sympatycy Koalicji Obywatelskiej byli umiarkowanymi optymistami. Część z nich twierdziła, że jest spokojna, zaś inni wyczekiwali na ogłoszenie sondażowych wyników wyborów. W dobrym nastroju była m.in. Joanna Jaśkowiak, poznańska "jedynka" Koalicji Obywatelskiej w Poznaniu. - Szkoda, że nas opuścisz - takie głosy Joanna Jaśkowiak słyszała jeszcze przed ogłoszeniem wyników.

Zobacz też: Wybory parlamentarne 2019. W kilku lokalach wyborczych na terenie Poznania zabrakło kart do głosowania

Kiedy ogłoszono sondażowe wyniki wyborów sympatycy Koalicji Obywatelskiej zareagowali na nie z rozczarowaniem. Nie było żadnych braw ani radości. Zamiast tego poważne miny i wiara w to, że jednak PiS nie zdobędzie większości bezwzględnej i nie stworzy samodzielnego rządu.

Czytaj też:Wybory parlamentarne 2019 WYNIKI NA ŻYWO Exit poll: PiS wygrywa, Konfederacja wchodzi do Sejmu. Frekwencja PKW [WIECZÓR WYBORCZY]

- Moim zdaniem PiS nie będzie miał samodzielnych rządów. W tej chwili to wszystko będzie się decydowało. Wciąż może zdarzyć się spadek, bo rezultat PiS spada regularnie od godziny 13. Wierzę, że wynik Koalicji Obywatelskiej jeszcze się poprawi - mówił po po ogłoszeniu wyników Rafał Grupiński, przewodniczący wielkopolskiej PO.

Czytaj też: Wybory do Sejmu 2019. Joanna Jaśkowiak: Najważniejsze, że PiS nie będzie miało większości konstytucyjnej