Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wypadek pod Stęszewem. Kierowca mercedesa zadzwonił po kolegę i uciekł z miejsca zdarzenia porzucając samochód

Justyna Piasecka
Justyna Piasecka
W niedzielę, 10 marca w Zamysłowie pod Stęszewem doszło do wypadku.
W niedzielę, 10 marca w Zamysłowie pod Stęszewem doszło do wypadku. IG poznan_moment
Do wypadku doszło w niedzielę, 10 marca około godziny 15.30 w Zamysłowie koło Stęszewa (pow. poznański). Samochód marki mercedes uderzył w tył innego auta. Na skutek zderzenia auto, którym jechało małżeństwo dachował. Sprawca zdarzenia, kierowca mercedesa porzucił samochód i uciekł. Policja ma jego dane. Jak mówi Łukasz Paterski z KMP w Poznaniu, jego zatrzymanie, to kwestia czasu.

Wypadek pod Stęszewem

O szczegółach wypadku opowiada nam pan Bartosz.

- W wypadku uczestniczyli moi przyszli teściowie. Osoba kierująca mercedesem wjechała w tył ich samochodu, który następnie dachował. Kierowca, którego samochód wylądował w drzewach, wysiadł z auta, podszedł do moich teściów i zapytał, czy żyją. Po tym wyjął telefon i niedługo później na miejsce przyjechała jakaś osoba, która zabrała go z miejsca zdarzenia

- mówi Bartosz.

Czytaj też: Wypadek na DK11 pod Kępnem. Jedna osoba została ranna. Są utrudnienia

Małżeństwo trafiło do szpitala. Na szczęście im życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Jak informuje Łukasz Paterski z poznańskiej policji, funkcjonariusze zabezpieczyli mercedesa.

- Policjanci znają także jego dane personalne, więc to kwestia czasu, kiedy zostanie zatrzymany i rozliczony za to zdarzenie

- mówi.

Pan Bartosz żali się na działania policji, która do tej pory nie zatrzymała sprawcy.

- Kiedy po zdarzeniu widziałem się z policjantami w szpitalu, powiedzieli, że byli w domu kierowcy i w miejscu zamieszkania osoby, która zabrała mężczyznę z miejsca zdarzenia, jednak nikogo nie zastali. Z kolei ja doskonale wiedziałem, że w jednych z tych domów świeciło się światło. Gdyby tylko policja się postarała, dostałaby nakaz, by wejść do środka

- twierdzi.

Z informacji, jakie uzyskał pan Bartosz wynika, że kierowca, który miał spowodować wypadek, mógł być wtedy pod wpływem alkoholu.

- Od jednego znajomego wiem, że ten kierowca regularnie jeździ pod wpływem alkoholu

- mówi.

AKTUALIZACJA godz. 17.00
Jak mówi Pan Bartosz, kierowca sam zgłosił się w poniedziałek, 11 marca na policję.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Ile wybranych przestępstw kryminalnych wykryli policjanci z Poznania w 2023 roku?

Kradzieże, rozboje, pobicia. Ile przestępstw wykryli policja...

Obserwuj nas także na Google News

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski