Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysoka: Oskarżony o zamordowanie studentki chciał się gryźć...

Barbara Sadlowska
- Może zabrzmi to idiotyczni, ale wiedząc, że jestem niewinny, chciałbym zademonstrować ślady zębów na własnym ciele - poprosił dzisiaj Robert M., jeden z dwóch oskarżonych o zgwałcenie i zamordowanie studentki w Wysokiej koło Piły.

Ciało skatowanej dziewczyny znaleziono na polu jęczmienia 16 czerwca 2002 roku. Prokuratura oskarżyła o tę zbrodnię dwóch, 21-letnich wówczas mieszkańców Wysokiej: Roberta M. i Krzysztofa M. Zostali już dwukrotnie skazani za to na dożywocie, ale Sąd Apelacyjny uchylał wyroki. Za każdym razem kwestionowana była opinia biegłych, dotycząca śladów zębów na piersi dziewczyny.

Pierwszy ekspert, posiłkując się pomarańczą oblepioną plasteliną, stwierdził, że gryzł Robert M. W drugim procesie poznański sąd powołał zespół biegłych z Wrocławia. Ci z kolei zaprezentowali pogląd, że mogą to być ślady zębów Roberta M, ale stuprocentowej pewności mieć nie można. Podczas trzeciego procesu sąd powołał biegłych z Poznania, którzy kategorycznie stwierdzili, że gryzł oskarżony Robert M.

Podczas dzisiejszej rozprawy sąd skonfrontował biegłych. Wrocławiacy bronili swojej opinii, poznaniacy - swojej. Robert M. solidnie przygotował się do rozprawy. Chciał nawet sam się ugryźć, żeby wykazać swoją niewinność. Jak się okazało, podobną metodę zastosował specjalista od mechanoskopii z Wrocławia. Przyznał wprawdzie, że trochę boli, ale najprościej ugryźć się w podobną część ciała. Robert M. zapytał wówczas, czy nie mógłby poprosić znajomej, by użyczyła własnej piersi do eksperymentu.

- Są pewne granice, których przekraczać nie można - zaprotestował sąd.

Kolejna rozprawa w czerwcu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski