W pierwszym odcinku programu hitu TVP rolników odwiedzała Marta Manowska, która dostarczała skrzynki z listami od osób, które kandydują do serc uczestników. Prowadząca program odwiedziła również Stanisława. Zadała mu pytanie o to, dlaczego szuka partnerki w programie.
A czemu nie? Zdaje sobie sprawę, że poza programem byłbym w stanie znaleźć. Dlaczego to wybrałem? Myślę, że tu znaczenie ma to, że jestem rolnikiem, specyfika mojego zawodu – odpowiedział Stanisław.
Czytaj więcej:
Rolnik szuka żony: Stanisław cieszy się powodzeniem
Reprezentant gminy Żelazków otrzymał aż 164 listy. Przyznał, że ta liczba zrobiła na nim wrażenie i jest miło zaskoczony. Zadeklarował, że jego plany są poważne i nie szuka w życiu przygód tylko partnerki na całe życie. Czy wśród kandydatek były również kandydatki z naszego regionu? Wygląda na to, że tak. W kolejnym odcinku przekonamy się kogo Stanisław zaprosił na pierwsze spotkanie.
Źródło: kalisz.naszemiasto.pl
ZOBACZ TEŻ:
Takie gospodarstwa mają uczestnicy 8. edycji Rolnik Szuka Żo...
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
