Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo przy Sikorskiego: Śledczy wiedzą, kim była ofiara

SAGA
To tu w maju znaleziono ciało zamordowanej kobiety.
To tu w maju znaleziono ciało zamordowanej kobiety.
Badania DNA wskazały tożsamość kobiety, której ciało znaleziono w maju w piwnicy kamienicy przy ulicy Sikorskiego w Poznaniu. To młoda kobieta, która poszukiwana była jako zaginiona od połowy 2012 roku. Śledczy mówią krótko: – Nie mamy wątpliwości, że zabił ją Mariusz P.

31-letni mieszkaniec poznańskiej Wildy znajduje się za kratkami od początku roku. Dopiero wtedy śledczy znaleźli dowody na jego udział w zamordowaniu kobiety, której ciało znaleziono w sierpniu ubiegłego roku przy ulicy Roboczej. Z naszych informacji wynika, że mężczyzna udusił ofiarę (podczas pierwszych przesłuchań w charakterze podejrzanego utrzymywał, że przypadkowo). Został aresztowany, tymczasem w maju tego roku, w piwnicy znajdującej się na podwórzu kamienicy, w której mieszkał Mariusz P., znaleziono kolejne zwłoki. Co więcej, wszystko wskazywało na to, że osoba ta zginęła wcześniej, niż ofiara z Roboczej.

CZYTAJ TEŻ:
Seryjny morderca w Poznaniu? Kolejne zwłoki na Wildzie

Ciało było w stanie tak zaawansowanego rozkładu, że początkowo śledczy nie mogli nawet podać, czy to zwłoki kobiety, czy mężczyzny. Ludzie jednak już wówczas plotkowali, że przy Sikorskiego odkryto zwłoki kobiety. – Gdy wynoszono ciało zauważyłem, że było ono nagie, ale na nogach znajdowały się kolorowe, kobiece skarpetki – tłumaczył nam jeden z mieszkańców budynku.

Biegły określił, że ciało mogło leżeć w tym miejscu nawet rok.

Podejrzenia od razu padły na Mariusza P. Mężczyzna wziął udział w wizji lokalnej. Przyznał się do winy, opisał przebieg wydarzeń, wskazał nazwisko ofiary. Mówił o młodej kobiecie, dość bliskiej znajomej, której zaginięcie zgłoszono w połowie 2012 roku.

Aby ustalić tożsamość kobiety zlecono badania porównawcze kodu DNA wyodrębnionego z ciała zmarłej i osób z rodziny zaginionej.

– Badania DNA potwierdziły przypuszczenia co do tożsamości ofiary – potwierdza Dobrosława Wodzisławska, zastępca prokuratora rejonowego Poznań Wilda.

Śledczy nie zamykają jednak postępowania dotyczącego zabójstw. Jak mówią, nie mogą opierać się tylko na wyjaśnieniach złożonych przez podejrzanego, do oskarżenia potrzebne są dowody jednoznacznie wskazujące na jego winę. W nieoficjalnych rozmowach przyznają jednak, że nie mają wątpliwości co do tego, że Mariusz P. zabił. Nie chcą zdradzać szczegółów, więc można się tylko domyślać, że podejrzany podał fakty, które mógł znać tylko morderca.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski