Zakopany skarb w lesie pod Kępnem? Mógł być garniec złota, a była reklamówka ze skradzionymi pieniędzmi

30 tysięcy złotych odzyskali funkcjonariusze komendy powiatowej policji w Kępnie. Ukryte były w foliowej reklamówce zakopanej w lesie na terenie powiatu wieluńskiego (woj. łódzkie).

Wpierw jednak była kradzież. 23 maja właściciel jednej z kępińskich firm poinformował policję o kradzieży ponad 30 tysięcy złotych. Kępińscy policjanci, w wyniku śledztwa, ustalili, że złodziejem był 35-latek z powiatu ostrzeszowskiego, który w okradzionej firmie pracował jako kierowca.

Zatrzymany wskazał miejsce ukrycia pieniędzy. Usłyszał zarzut kradzieży, grozi mu od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.

Historie o ukrytych garncach złota wcale nie są wyssane z palca. Na terenie obecnej Polski znaleziono wiele takich skarbów.

Jednym z największych z nich był skarb z Słuszkowa w gminie Mycielin koło Kalisza. W 1935 r. wykopano tam aż 13 061 monet, ozdób i złomu z metali szlachetnych! W 2020 r. archeolodzy z Kalisza i Warszawy powrócili do Słuszkowa, aby ponownie przebadać miejsce jego znalezienia. I znowu wykopali garniec pełen srebrnych monet!

W kwietniu 2022 r. w Wałbrzychu pies o wdzięcznym imieniu Kajtuś wykopał garniec wypełniony brakteatami - monetami wybitymi jednostronnie w cienkiej blasze. Skarb z Wałbrzycha pochodził z pierwszej połowy XIII w.

W latach 2014-2015 w Peresepie na ziemi chełmskiej odkryto dwa skarby powiązane z funkcjonującym w Czermnie (Czerwieniu) grodem średniowiecznym, który był prawdopodobnie stolicą Grodów Czerwieńskich. Jeden składał się ze złomu srebrnego, a drugi z gotowych, wysokiej klasy srebrnych wyrobów jubilerskich. Pochodziły one z przełomu X i XI w. Można je obecnie oglądać w Muzeum Narodowym w Krakowie.

Największe i najcenniejsze skarby wykopano w 1985 i 1988 r. w Środzie Śląskiej. Dwukrotnie, podczas prac budowlanych, dosłownie rozbito garnce złota. W 1985 r. był to garniec złotych monet z XIV w. W 1988 r. coś jeszcze cenniejszego - oprócz złotych i srebrnych monet odnaleziono także biżuterię królewską (w tym koronę) zastawioną u miejscowego bankiera Mojżesza przez króla czeskiego i niemieckiego, a niedługo później cesarza, Karola IV Luksemburskiego. W obu przypadkach zabrakło nadzoru i niemała część padła łupem złodziei. Skarb średzki można dziś podziwiać w muzeum regionalnym w Środzie Śląskiej.

Kępińska policja nie informuje, by tak jak w bajkach, zakopana pod Wieluniem kwota miała się rozmnożyć. Zapewne pieniądze spoczywały w ziemi zbyt krótko...

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]