Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZDM wyda 16 mln zł na same odszkodowania za przejęte grunty

Marcin Idczak
W tym roku ZDM zapłaci odszkodowanie za grunty pod Nowe Zawady (ul. Hlonda)
W tym roku ZDM zapłaci odszkodowanie za grunty pod Nowe Zawady (ul. Hlonda) Waldemar Wylegalski
Najmniej 16 milionów złotych wyda w tym roku Zarząd Dróg Miejskich na odszkodowania za przejęcie lub wykup gruntów pod budowę dróg. Niektóre z tych ulic istnieją już od kilku lat.

Początkowo ZDM liczył, że na te cel wyda w tym roku jedynie około 5 milionów złotych.

- Jednak okazało się, że przybyło decyzji administracyjnych lub wyroków sądowych dotyczących wypłat pieniędzy za planowane lub powstałe ulice - mówi Kazimierz Skałecki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

Dlatego ZDM potrzebuje jeszcze w tym roku niemal 11 milionów złotych na kolejne odszkodowania.

- Wiedzieliśmy, że będziemy musieli zapłacić te pieniądze, ale nie znaliśmy terminu. Dlatego choć dysponowaliśmy już wspomnianą kwotą, to fundusze oddaliśmy do budżetu miasta, by ich nie blokować. Teraz okazuje się jednak, że w tym roku potrzebujemy ich na nowo - zaznacza Skałecki.

Czytaj także: Rekordowe odszkodowanie za wybudowanie drogi

Niektóre z dróg zostały już dawno wybudowane. Tak jest w przypadku Nowych Zawad (ul. Hlonda). Sprawa zapłacenia za część gruntów przeznaczonych pod budowę tej jednej z najważniejszych dróg w mieście ciągnie się już od 3 lat.

- Już w 2010 roku byliśmy gotowi wypłacić odszkodowanie - wspomina Skałecki. - Jednak okazało się, że właścicieli jednej z działek było kilku i sami nie mogli się porozumieć co do wysokości kwoty , jak i jej podziału - dodaje. Sprawa trafiła ostatecznie do Warszawy i teraz trzeba zapłacić ziemię pod jezdnią, którą kierowcy jeżdżą już od lata 2010 roku.
- Nawet jeśli nie ma jeszcze nowej ulicy, ale radni przyjęli w planie zagospodarowania przestrzennego, że ona powstanie to i tak musimy zapłacić - wyjaśnia Skałecki.

Wydatki związane z odszkodowaniami za drogi są pod szczególnym nadzorem poznańskich radnych.
To po sprawie związanej z drogą dojazdową prowadzącą m.in.: do osiedla wybudowanego przez firmę Wechta. Część ulicy przebiegała na ziemi należącej do dewelopera. Ten wystąpił o odszkodowanie i sąd je przyznał. Za kilkaset metrów kwadratowych 30 milionów złotych.

- Taka kwota była dla nas wszystkich szokiem - stwierdza radny Szymon Szynkowski vel Sęk, przewodniczący komisji rewizyjnej rady miasta. - Teraz staramy się na bieżąco kontrolować te wydatki. Ba! Nawet ich plany. Oczywiście jeśli ktoś będzie chciał ukryć przed nami jakieś pozycje, to pewnie uda się jemu to zrobić - wyznaje radny Szynkowski.

Kazimierz Skałecki wyjaśnia, że wszystkie kwestie z odszkodowaniami są jawne. Wyznaje, że już wcześniej było wiadomo, że trzeba będzie zapłacić Wechcie, a kwota została ustalona przez sąd. W miejskich planach jest budowa m.in..: następujących nowych ulic: Bożydara (na odcinku od Naramowickiej do Dzięgielowej), Drwali, Kotwiczej, Kościerzyńskiej (od ul. Gnieźnieńskiej), Leśników, Warpińskiej, ul. Zieliniec, przedłużona ma zostać Katowicka (na Łacinie).

Do tego trzeba doliczyć nowe ulice przy Zintegrowanym Centrum Komunikacyjnym. Przygotowywane są również koncepcje zmian w układzie ulic w rejonie byłej zajezdni przy ul. Gajowej (koszty pokryje prywatny inwestor).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski