Zimowy rozbiór Lecha Poznań? Kto odejdzie, a kto przyjdzie do Kolejorza [TRANSFERY]
Karol Maćkowiak, Maciej Lehmann
Odchodzą zimą z Lecha?Barry Douglas Według doniesień tureckich mediów Szkot, któremu w czerwcu kończy się kontrakt z Kolejorzemjest już po słowie z Konyasporem. Według serwisu konspor.com Douglas przystał już nawet na warunki 7. zespołu tureckiej Super Ligi.Aykut Kocaman, trener zajmującego 7. miejsce w tureckiej Superlidze Konyasporu według mediów nad Bosforem obserwuje Barrego Douglasa. Turecki klub nie dysponuje wielkimi środkami na transfery, ale ma duże ambicje i nowy 40 tys. stadion, który chce zapełnić. Szuka więc zawodników, którym wkrótce kończą się kontrakty.Jednym z takich graczy jest Barry Douglas, który latem będzie mógł dysponować swoją kartą i odejśc za darmo. Ile Kolejorz może w tej chwili zarobic na tym transferze?. Pewnie nie więcej niż 200 tys. euro, ale to zawsze lepsze niż nic. Innym kandydatem według tureckich mediów jest Helder Lopes, 26-letni obrońca portugalskiego Pacos de Ferreira. Jego umowa również obowiązuje do końca czerwca. Podobno zainteresowanie jego usługami wyrażała też Legia Warszawa, lecz jej prezes Bogusław Leśnodorski zdementował te doniesienia. Tymczasem negocjacje w sprawie przenosin Douglasa do Turcji ostatnio nabrały tempa i według konspor.com Szkot już nawet przystał na warunki indywidualne kontraktu z nowym klubem.Wydaje się, że trener Lecha Poznań, Jan Urban jest przygotowany na odejście Szkota - jesienią często na lewej obronie pojawiał się Tamas Kadar, który co prawda upierał się, że jest środkowym obrońcą, ale również w reprezentacji Węgier najczęściej grywał jednak na boku bloku defensywnego. Tak było też w meczach barażowych o udział w Euro 2016 (przeciwko Norwegom), kiedy to Kadar zebrał bardzo dobre recenzje.W Konyasporze Douglas mógłby spotkać piłkarzy, którzy mają za sobą przeszłość w Ekstraklasie - Dossy Juniora i Razacka Traore. Szansa na transfer - 80%
Adrian Wykrota
Nie ma już Kaspera Hamalainena. Bliski opuszczenia Lecha jest Barry Douglas. Czy zostaną Lovrencsics, Linetty, Kamiński i Jevtić? Kto może ich zastąpić? - oceniają Maciej Lehmann i Karol Maćkowiak.
