Jak to się stało, że rodzice polityka nie płacili podatku? Prawdopodobnie wcześniej w Urzędzie Miasta urzędnicy nie zwrócili na to uwagi. Natomiast żona polityka płaciła podatek jak za mieszkanie, choć jak wynika z naszych ustaleń, prowadzona jest w nim działalność gospodarcza jej męża.
Przypomnijmy, że za lokale mieszkalne płaci się 30-krotnie niższy podatek niż za pomieszczenia, w których prowadzi się działalność gospodarczą.
O sprawie pisaliśmy przed kilkoma dniami. Polityk PO tłumaczył wtedy, że nie jest współwłaścicielem lokali i dlatego jego nie dotyczy obowiązek płacenia podatku. Fakt, że pojawiał się na zebraniach wspólnoty mieszkaniowej i podpisywał różne dokumenty tłumaczył tym, że reprezentował wówczas żonę. Proszony o skontaktowanie nas ze swoimi bliskimi, odmówił. Stwierdził, że stanowczo nie życzą sobie rozmowy na ten temat, bo to ich prywatna sprawa, a poza tym obowiązuje tajemnica skarbowa.
Po naszym artykule sprawą zainteresował się Wydział Finansowy poznańskiego magistratu.
- Wczoraj wezwał rodzinę polityka do złożenia wyjaśnień. Chodzi o uregulowanie spraw z podatkiem. Możemy żądać zapłaty za pięć lat wstecz, ale oni są właścicielami od 2009 roku. Dlatego płatność dotyczy trzech ostatnich lat - mówi Rafał Łopka z biura prasowego poznańskiego Urzędu Miasta.
Kancelaria Tomczaka mieści się przy Al. Marcinkowskiego, w centrum Poznania. Formalnie jego rodzina nabyła dwa oddzielne mieszkania. Ale jak powiedział nam jeden z członków zarządu wspólnoty, w lokalach nikt nie mieszka, wybito między nimi ścianę i jest tam prowadzona kancelaria notarialna.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?