Obie drużyny przystąpiły do poniedziałkowego spotkania w dobrych nastrojach. Falubaz przegrał wprawdzie w Toruniu, ale pokazał się na MotoArenie z niezłej strony. Trener Rafał Dobrucki ostatnio ma jednak sporo problemów. W meczu z Bykami nie dość, że nie mógł skorzystać z zawieszonego za stosowanie niedozwolonych środków Patry-ka Dudka, to jeszcze musiał drżeć o zdrowie poobijanego Piotra Protasiewicza.
W lepszym nastroju wydawał się być menedżer Fogo Unii. - Niedzielna wygrana z Betard Spartą dodała nam skrzydeł. Zdaję sobie sprawę, że czeka nas trudny mecz, bo jedziemy na obcym torze, ale zapewniam, że będziemy walczyć o każdy punkt - zapowiadał przed telewizyjnymi kamerami Adam Skórnicki.
Mecz z mistrzami kraju nie rozpoczął się jednak dobrze dla gości z Leszna, bo w inauguracyjnym biegu Nicki Pedersen dał się objechać na dystansie Aleksandrowi Łoktajewowi, a w kolejnym wyścigu Tobiasz Musie-lak dotknął taśmy. Jakby tego było mało, osamotniony Piotr Pawlicki przegrał ze swoimi rówieśnikami z Zielonej Góry i już na dzień dobry Fogo Unia przegrywała 3:9. Kolejne straty Byki poniosły w 5. biegu, gdy sposób na wyjątkowo przeciętnego tego dnia Pedersena znalazł Krzysztof Jabłoński.
Dużo lepsze nastroje w leszczyńskim obozie zapanowały po kolejnej gonitwie, w której po raz kolejny w tym spotkaniu klasą błysnął Grzegorz Zengota. A że kroku dotrzymał mu Kenneth Bjerre, to goście wrócili do gry. Ta sama para Fogo Unii popisała się także w swoim następnym wyścigu i przywożąc za plecami słabego Jarosława Hampela doprowadziła do remisu w meczu. A to był dopiero początek emocji, bo za chwilę juniorzy Byków wyprowadzili swój zespół na prowadzenie.
Odpowiedź gospodarzy była jednak natychmiastowa. Pomógł im w tym trochę Damian Baliński zamykając przy wyjściu na prostą Zengotę. Za moment źle pojechał także Pedersen, ale w 13. biegu na wysokości zadania stanęli Musielak z Bjerre i przed wyścigami nominowanymi ponownie był remis. Po pierwszym z nich Falubaz miał dwa punkty przewagi.
Można powiedzieć tylko dwa, bo na ostatnim okrążeniu Piotr Pawlicki zdołał minąć Jabłońskiego. O wszystkim decydował więc ostatni bieg. W nim wspaniale pojechali Zengota z Bjerre i zapewnili swojej drużynie zwycięstwo.
Falubaz Zielona Góra - Fogo Unia Leszno 44:46 (pierwszy mecz 46:44 dla Falubazu, bez bonusa)
Falubaz: Hampel 3+1 (1,1,1,0), Łoktajew 9 (3,2,0,3,1), K. Jabłoński 7+1 (2,3,0,1,1), Jonsson9+1 (1,1,2,2,3), Protasiewicz 9+1 (3,1,3,2,0), Adamczewski 4+1 (2,0,2), Strzelec 3 (3,0,0).
Fogo Unia: N. Pedersen 5+1 (2,2,1,0,0), Baliński 0 (0,0,0), Zengota 11+2 (3,2,3,1,2), Bjerre 9+1 (0,3,2,1,3), Prz. Pawlicki 1+1 (1,0), Pi. Pawlicki 12 (1,3,3,3,2), Musielak 8 (t,2,2,1,3).
Wyścig po wyścigu
1. Łoktajew, Pedersen, Hampel, Baliński 4:2 (4:2)
2. Strzelec, Adamczewski, Pi. Pawlicki, Musielak (t) 5:1 (9:3)
3. Zengota, Jabłoński, Jonsson, Bjerre 3:3 (12:6)
4. Protasiewicz, Musielak, Prz. Pawlicki, Strzelec 3:3 (15:9)
5. Jabłoński, Pedersen, Jonsson, Baliński 4:2 (19:11)
6. Bjerre, Zengota, Protasiewicz, Adamczewski 1:5 (20:16)
7. Pi. Pawlicki, Łoktajew, Hampel, Prz. Pawlicki 3:3 (23:19)
8. Protasiewicz, Musielak, Pedersen, Strzelec 3:3 (26:22)
9. Zengota, Bjerre, Hampel, Łoktajew 1:5 (27:27)
10. Pi. Pawlickiego, Jonsson, Musielak, Jabłoński 2:4 (29:31)
11. Łoktajew, Protasiewicz, Zengota, Baliński 5:1 (34:32)
12. P. Pawlicki, Adamczewski, Jabłoński, Pedersen 3:3 (37:35)
13. Musielak, Jonsson, Bjerre, Hampel 2:4 (39:39)
14. Jonsson, Pi. Pawlicki, Jabłoński, Pedersen 4:2 (43:41)
15. Bjerre, Zengota, Łoktajew, Protasiewicz 1:5 (44:46)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
