Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel: Polonia będzie bronić w Gnieźnie sporej zaliczki

TS
Polonia ma szansę na awans do Nice PLŻ
Polonia ma szansę na awans do Nice PLŻ Tomasz Bołt
Polonia Piła, w obecności ponad 6 tysięcy kibiców, pokonała 11. punktami ekipę Łączyńscy Carbon Start i ma spore szanse awansować do Nice PLŻ.

Pilanie do pierwszego spotkania barażowego, którego stawką jest miejsce w Nice PLŻ, podchodzili z jasno określonym celem. - Na własnym torze musimy wygrać najwyżej jak się da. Trudno mi powiedzieć, ile punktów powinniśmy zdobyć, by spokojnie podchodzić do rewanżu w Gnieźnie. Na pewno jednak będę czuł się komfortowo, gdy będziemy mieli 14-16 punktową zaliczkę - mówił na portalu "Sportowe Fakty" Jesper Monberg.

Niewiele brakowało, by marzenia doświadczonego lidera Polonii się spełniły, bo jego zespół jeszcze przed ostatnim biegiem prowadził 15 oczkami. W ostatniej gonitwie ekipę z Gniezna od zawstydzająco wysokiej porażki uratowali jednak Norbert Kościuch z Bjarne Pedersenem, którzy w pokonanym polu zostawili wspomnianego Monberga oraz Rasmusa Jensena. Tak czy inaczej, wygrana 11. punktami stawia w lepszej sytuacji Polonię, która nie ukrywa I-ligowych aspiracji.

Pilanie od początku spotkania ruszyli zresztą do zdecydowanego ataku. Już po 3. wyścigu, podwójnie wygranym przez parę Piotr Świst - Jensen gospodarze wyszli na 10-punktowe prowadzenie. Gnieźnianie wprawdzie w miarę szybko otrząsnęli się po tym nokaucie, ale cały czas byli w defensywie, bo nawet jak wygrywali starty, to na dystansie tracili pozycje. Tak było choćby w 5. biegu, kiedy to Jensen zdołał wyprzedzić Kościucha i Adriana Gomólskiego.

Czerwono-czarni w prawdziwym opałach znaleźli się jednak po wyścigach nr 9 i 10, obu podwójnie wygranych przez Polonię. W tym momencie gospodarze prowadzili już 36:24 i byli o krok od efektownego zwycięstwa. Tym bardziej, że w następnych wyścigach jeszcze powiększyli tę przewagę. Mieli przy tym pecha, bo w 14. biegu jechali na 5:1, ale zamykający stawkę Gomólski upadł na tor i sędzia musiał zarządzić powtórkę.

Marnym pocieszeniem dla gospodarzy było to, że zawodnik Startu za swoje zachowanie otrzymał żóltą kartę, bo w w drugiej odsłonie tej gonitwy upadł też Piotr Świst i zamiast wygranej 5:1 było tylko 3:2. No, a ostatni wyścig gnieźnianie wygrali podwójnie i tym samym dali sobie nadzieję na odrobienie strat. Pytanie tylko czy żużlowców z Gniezna na to stać, skoro od roku nie wygrali meczu? Rewanż zaplanowano na najbliższą niedzielę.

Polonia Piła - Łączyńscy Carbon Start Gniezno 50:39
Polonia:
Monberg 10 (3,2,3,1,1), Dolny 11+3 (2,1,2,3,3), Świst 8+2 (2,1,2,3,w), R. Jensen 12 (3,3,3,3,0), Bach 5 (1,2,2,0), Trzensiok 3 (3,0,u), Pawlak 1 (1,0,w).
Start: Kościuch 10 (0,0,3,2,2,3), A. Gomólski 5+1 (1,2,1,1,0,w), Suchecki 2 (0,1,1), Thorssell 4 (1,3,0), B. Pedersen 12+2 (2,3,1,2,2,2), D. Wawrzyniak 1 (0,1), Piosicki 5 (2,3,0,u).
Wyścig po wyścigu: 5:1, 4:2 (9:3), 5:1 (14:4), 1:5 (15:9), 4:2 (19:11), 2:4 (21:15), 3:3 (24:18), 2:4 (26:22), 5:1 (31:23), 5:1 (36:24), 3:3 (39:27), 3:3 (42:30), 4:2 (46:32), 3:2 (49:34), 1:5 (50:39).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski