Stal już przed tygodniem mogła załatwić sprawę awansu, ale w końcówce spotkania w Zielonej Górze roztrwoniła dużą przewagę i ostatecznie musiała zadowolić się remisem. Korzystnym dla siebie, a też pozwalającym żużlowcom Stelmet Falubazu cały czas wierzyć w wyeliminowanie z walki o złoto znienawidzonego rywala zza miedzy.
- Nie jesteśmy faworytem dwumeczu, ale to jest sport i wszystko może się zdarzyć - twierdzi kapitan obrońców tytułu Piotr Protasiewicz.
W drugim półfinale także trzeba brać pod uwagę każdy możliwy scenariusz, bo przed tygodniem najlepszy zespół fazy zasadniczej i główny faworyt w wyścigu o tytuł Azoty Tauron tylko sześcioma punktami pokonały na własnym torze Unibax Toruń.
- Przed spotkaniem taki wynik brałbym w ciemno. Na własnym torze jesteśmy w stanie odrobić straty - zapowiada menedżer Aniołów Mirosław Kowalik. Czyżby zatem miało dojść do sensacji i Unibax, który rzutem na taśmę wyprzedził w tabeli Unię, miał awansować do finału?
Nieco w cieniu półfinałów, w Gdańsku odbędzie się drugie spotkanie o miejsca 9-10, w którym Sparta Betard będzie broniła 14-punktowej zaliczki z Wrocławia. Przegrany z tej rywalizacji w przyszłym sezonie będzie jeździł w I lidze.
Niedzielne spotkania, półfinały play-off: Unibax Toruń - Azoty Tauron Tarnów (godz. 17, pierwszy mecz 48:42 dla Azotów, TVP Sport), Stal Gorzów - Stelmet Falubaz Zielona Góra (godz. 19.30, pierwszy mecz 45:45. TVP Sport), o miejsca 9-10: Lotos Wybrzeże Gdańsk - Betard Sparta Wrocław (godz. 17, pierwszy mecz 52:38 dla Sparty Betard).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?