Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

50 lat Skaldów czyli wieczór przebojów i niespodzianek

Marek Zaradniak
Perkusista Jan Budziaszek, basista Konrad Ratyński i grający na instrumentach klawiszowych Andrzej Zieliński grają w Skaldach od początku
Perkusista Jan Budziaszek, basista Konrad Ratyński i grający na instrumentach klawiszowych Andrzej Zieliński grają w Skaldach od początku Maciej Urbanowski
Swoje wielkie i mniej znane przeboje wykonali w niedzielę wieczorem w poznańskiej Auli UAM Skaldowie z okazji swego 50-lecia istnienia.

Mijają lata , a oni wciąż są w znakomitej fomie. Potwierdził to niedzielny koncert z okazji 50-lecia działalności Skaldów jaki odbył się w poznańskiej Auli UAM. Byl to wieczór pełen przebojów jak i niespodzianek. Na scenie oprócz klasycznego składu zespołu pojawiło się średnie i młode pokolenie.
Na początek zaserwowano pubiczności dwa starsze, ale niezwykle energetycznie wykonane przeboje "Wszystko mi mówi, że mnie ktoś pokochał oraz "Medytacje wiejskiego listonosza". I szczególnie w drugim utworze można się było przekonać, że członkowie zespołu to wytrawni instumentaliści o czym świadczyła solówka organowa Andrzeja Zielińskiego. Zmianę nastroju przyniosły "Życzenia z całego serca", w których podobać mógł się muzyczny dialog Andrzeja Zielińskiego z grającym na skrzypcach bratem Jackiem. Nowszą piosenką była pochodząca z końca lat 80. "Nie domykajmy drzwi, w której Jacek Zieliński popisał się interesującymi solówkami zarówno na trąbce jak i na skrzypacach. . Jedną z pierwszych niespodzianek wieczoru było przypomnienie mniej znanej piosenki "Karty życia", do której muzykę i tekst napisał... basista Konrad Ratyński. Wkrótce potem powróciliśmy do lat 60. i dwóch wielkich rockowych, brawurowo wykonanych przebojów "Nie całuj mnie pierwsza" oraz "26. marzenie". W chwilę potem przyszedł czas na kolejne niespodzianki, a przede wszystkim na gości. "Jaskółkę" usłyszeliśmy w wykonaniu Justyny Panfilewicz, a piosenkę "Nie widzę ciebie w swych marzeniach" wykonała ona w duecie z Mariuszem Wawrzyńczykiem. Ich udział nie był przypadkowy. Wszak to właśnie oni wygrali tegoroczne "Debiuty" na festiwalu w Opolu poświęcone właśnie piosenkom Skaldów. O tym, że Skaldom bliski jest folklor góralski przypomniano piosenką "Na wirsycku", a kolejną niespodzianką wieczoru była "Prześliczna wiolonczelistka" wykonana po włosku jako "La bella violoncellista" . przez mieszkającego w Poznaniu, a znanego m.in. z "Szansy na sukces" Thomasa Grotto.
Skaldowie mają też w swej dyskografii płytę z piosenkami dla dzieci. To z niej pochodzi przepiękna piosenka "List do anioła stróża" wykonany m.in. przez córkę Jacka Zielińskiego Gabrielę Zielińską-Tarcholik. Kolejną niespodzianką była piosenka, do której muzykę napisał Andrzej Zieliński, ale której Skaldowie nigdy nie nagrali "Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma". Tym, których już nie ma dedykowana była piosenka "W żółtych płomieniach liści", a finałem przypominającym o zimie był wykonany razem z publicznością "Kulig". Na bis goście z Krakowa zaproponowali countrowy "Wieczór na dworcu w Kansas City" oraz "Sady w obłokach"
Chyba wszyscy, którzy do ostatniego miejsca wypełnili Aulę UAM bawili się znakomicie, o czym świadzyło spontanicznie odśpiewane przez publiczność "Sto lat" i fakt, że długo nie chciano wypuścić zespółu ze sceny. Artystycznym niedopatrzeniem było to, że zespół nie wykonał swego wielkiego przeboju "Cała jesteś w skowronkach". Szkoda, bo przecież jeden z najlepszych chórów dziewcżęcych w Europie Skowronki to chór z Poznania rodem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski