W dziale sportowym nie ma miejsca na schematy, sentymenty i wolne niedziele. Jest za to wielkie pole do popisu dla tych, którzy potrafią zaakceptować nienormowany czas pracy, nieoczekiwane wyjazdy i „humory” sportowców, trenerów oraz działaczy.
Z drugiej strony emocje sportowe nie mają sobie równych w stosunku do innych opisywanych zdarzeń. Z boiska rzadko kiedy wieje nudą (choć czasami musimy dla ubarwienia relacji używać tego zwrotu), na konferencjach nie mówi się naukowym językiem, a na prezentacjach nie spotyka się celebrytów na czerwonym dywanie.
Jak łatwo się domyślić w Poznaniu sport zaczyna się i kończy na Lechu. Na szczęście Wielkopolska jest bardziej żużlowa, halowa i lekkoatletyczna. Proporcje nie są więc zachwiane, choć Czytelnicy lubią na co dzień wyrazić na ten temat własne zdanie. Trudno sobie wyobrazić też pracę w najbardziej „gorącym” dziale bez oglądania relacji sportowych. W telewizorze rządzi piłka nożna, ale czasami i ona przegrywa z tenisem lub siatkówką. Dla adeptów dziennikarstwa największym szokiem może być przestawienie się na pracujące niedziele i nocne dyżury.
Zapraszamy więc do świata szalonych pasjonatów, działającego w następującym składzie: Marek Lubawiński (kierownik), Maciej Lehmann, Radosław Patroniak, Tomasz Sikorski (specjalista od żużla i hokeja na lodzie), Karol Maćkowiak (zagorzały sympatyk Lecha i „Kill Billa”) i Krzysztof Maciejewski (ekspert tabelkowy).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?