Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

71 lat z "Głosem": Za Wielkopolską zawsze stoimy murem

Michał Kopiński
Za Wielkopolską zawsze stoimy murem
Za Wielkopolską zawsze stoimy murem Dzień Szmotulski
Wielkopolska nie ma dla nas tajemnic, jesteśmy niemal wszędzie. W naszych redakcjach lokalnych pracuje około 70 dziennikarzy. Piszą do „Głosu”, tygodników i internetu.

Piątek, godzina 16.30, wolsztyński szpital. Roland Buśko, dziennikarz „Dnia Wolsztyńskiego”, robi zdjęcie noworodkowi, który urodził się zaledwie kilka godzin wcześniej.

Poniedziałek, tuż po godzinie 9. Daria Goszcz, redaktor „Tygodnia Obornickiego”, na miejscowym dworcu PKP zbiera materiały do tekstu o problemach komunikacyjnych. Tych nie brakuje, podobnie jak pasażerów, którzy chcą rozmawiać.

Również od rana Martin Nowak, dziennikarz „Chodzieżanina”, przemierza korytarze sądu w Chodzieży. Potwierdza informacje o wyroku w sprawie kradzieży 30 tys. złotych z automatów parkingowych, stojących na ulicach miasta.

W tym czasie - i tu musielibyśmy wypisać łącznie 70 nazwisk - nasi dziennikarze byli na miejscach wypadków, w gabinetach podejmujących ważne dla Was decyzje polityków i samorządowców, na konferencjach prasowych, komisariatach policji i w dziesiątkach innych miejsc. Od Złotowa po Krotoszyn, od Nowego Tomyśla po Koło, od dużego Kalisza po niewielki Międzychód - dzień w dzień jesteśmy tam, gdzie w Wielkopolsce coś się dzieje.

„Głos Wielkopolski” to nie tylko dziennik z wielkimi tradycjami i poznańska centrala, ale także 14 (nie licząc mutacji) tygodników lokalnych oraz korespondenci w wielu kolejnych miastach.
W wielu miejscach jesteśmy od lat, jak w kierowanej przez Renatę Cicharską „Ziemi Kaliskiej” czy w redagowanym przez Mateusza Ludewicza „Tygodniku Pilskim”. Niektóre nasze tytuły nie mają z kolei nawet dwóch lat - jak „Fakty Kościańskie” czy „Życie Krotoszyna”.

Nasze redakcje lokalne to jednak przede wszystkim ludzie. Rzetelni, profesjonalni dziennikarze, często bardzo ciekawe osoby. Bywali świetnymi sportowcami - Marcin Szyndrowski z Krotoszyna był zapaśnikiem, Andrzej Kurzyński z Kalisza grał w koszykówkę - lub są nimi nadal, jak Krzysztof Sobkowski, który od lat rozwija się jako biegacz maratonów. To świetni organizatorzy - jak szef redakcji w Gnieźnie Łukasz Cieśliński lub Anna Wyrwa--Sadowska szefująca redakcji w Grodzisku Wielkopolskim (Ania nie ma zresztą wyboru - jako mama trojaczek musi być świetnie zorganizowana). To ludzie, którzy dziennikarstwo mają we krwi, jak Michał Jędrkowiak ze Śremu, który pisać dla nas zaczął w... gimnazjum.

Ten niezwykły zespół codziennie przygotowuje strony regionalne w „Głosie”. Jak Beata Pieczyńska, która pisze dla nas z Konina, a która słynie w redakcji z ogromnej empatii i wrażliwości na los bohaterów swoich tekstów. Kiedy osobie opisywanej przez Beatę dzieje się krzywda, czytając jej tekst, nieraz ma się wilgotne oczy.
Redakcje terenowe „Głosu” co tydzień przygotowują dla Czytelników 14 tygodników. Tylko na pierwszy rzut oka są one do siebie podobne - każdy ma własny styl, który odzwierciedla charakter zespołu redakcyjnego. „Tygodnik Wągrowiecki” redagowany przez Ewę Czapul (wcześniej przez Krzysztofa Czapula) jest ostry jak brzytwa. W „Dniu Szamotulskim” i „Ziemi Kaliskiej” zawsze jest sporo miejsca na kulturę, w „Gnieźnieńskim Tygodniu” i „Tygodniu Międzychodzko-Sierakowskim” nie brakuje tematów politycznych.

Patrząc na pracę naszych dziennikarzy spoza Poznania, można stwierdzić, że mitem jest, iż wielkie newsy to domena największych miast. Wiele z informacji wydobytych, wychodzonych czy wręcz wyjętych przez naszych reporterów „spod ziemi” było tematami, którymi żył cały kraj. Wystarczy wspomnieć wstrząsającą sprawę 11-letniej dziewczynki spod Wągrowca, która została zgwałcona przez kuzynów, a później musiała chodzić z oprawcami do tej samej szkoły. Nie brakowało również bardzo pozytywnych newsów.

Pisząc dla naszych Czytelników z Piły, Ostrowa, Wolsztyna, Obornik, Kościana i wszystkich innych miast, podkreślamy, że jesteśmy z tych miejsc dumni. Krytykujemy władze i polityków zawsze, kiedy na to zasłużą, nie upiększamy rzeczywistości, ale za Wielkopolską stoimy murem.
Redakcje terenowe i ich szefowie:

  • Kalisz i Ostrów - Renata Cicharska, tel. 62 767 66 20
  • Piła - Mateusz Ludewicz, tel. 67 212 20 67
  • Gniezno - Łukasz Cieśliński, tel. 61 426 37 38
  • Wągrowiec - Ewa Czapul, tel. 67 262 09 43
  • Grodzisk i Nowy Tomyśl - Anna Wyrwa-Sadowska, tel. 61 444 69 39
  • Wolsztyn - Piotr Drozdowski, tel. 68 346 42 53
  • Szamotuły - Magdalena Prętka, tel. 61 292 42 51
  • Oborniki - Daria Goszcz, tel. 61 296 00 32
  • Śrem - Michał Jędrkowiak, tel. 61 283 07 25
  • Kościan - Anna Szklarska, tel. 514 800 942
  • Krotoszyn - Marcin Szyndrowski, tel. 62 726 19 00
  • Pleszew - Irena Kuczyńska, tel. 62 742 58 25
  • Chodzież - Bożena Wolska, tel. 67 281 24 67
  • Międzychód - Krzysztof Sobkowski, tel. 95 748 53 03

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski