18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Anna Nova: "Jestem polską Niemką i niemiecką Polką"

Marcin Kostaszuk
Marcin Kostaszuk
Anna Nova - wokalistka, tancerka, podwójna emigrantka
Anna Nova - wokalistka, tancerka, podwójna emigrantka Archiwum artystki
25 września ukazał się dwupłytowy album "Emigracja", na którym urodzona w Poznaniu Anna Walewska śpiewa po polski i niemiecku o rozterkach emigrantki. Z jego autorką występującą pod pseudonimem Anna Nova rozmawia Marcin Kostaszuk

Czujesz się bardziej Polską czy Niemką?
Anna Nova: Czuję się Polką i Niemką. Polską Niemką i niemiecką Polką.

Kiedy wyemigrowałaś?
Anna Nova: Emigrowałam… podwójnie. Jako 13-letnie dziecko z rodzicami do Niemiec, a potem, po kolejnych 13 latach wróciłam do Polski.

Ja bym to nazwał raczej powrotem…
Anna Nova: Nie, to była druga emigracja. Gdy wróciłam do Polski także nie mogłam się odnaleźć, choć całe lata o tym marzyłam, będąc w Niemczech. Nagle marzenie się spełniło, wróciłam do mojego kraju i miasta, a jednak zderzenie z rzeczywistością było silne.

Dlaczego?
Anna Nova: W Niemczech tęskniłam za środowiskiem, w którym się wychowałam - szkołą muzyczną w Poznaniu. Wszystko się tam kręciło wokół muzyki, śpiewania, występów, wyjazdów, w wieku 11 lat miałam za sobą występ w operze w "Czarodziejskim flecie". To był mój świat, z którego zostałam wyrwana - wylądowałam w zwykłej szkole, nie rozumiałam języka. Z drugiej strony mój charakter ukształtował się dopiero w Niemczech. Z czasem znów zetknęłam się z muzyką, chodziłam na zajęcia w berlińskim Julius Stern Institut, choć tam bardziej liczyła się nauka gry na fortepianie niż śpiew. W wieku 16 lat odkryłam dla siebie taniec i w tym kierunku kontynuowałam wykształcenie.

Prawdziwy emigrant zaliczyć pracę na zmywaku…
Anna Nova: Akurat na zmywaku nie pracowałam, ale sprzedawałam odzież w sklepie, byłam też kelnerką. Wykonywałam różne prace, żeby sobie dorobić, ale w końcu od 2002 roku utrzymywałam się już tylko z profesjonalnego śpiewania. W 2004 roku wróciłam do Polski.

Kiedy pojawił się pomysł na płytę o emigracji?
Anna Nova: W 2006 roku dojrzałam do nagrania swoich piosenek, ale dopiero spotkanie z piszącą teksty Elą Madreiter przyniosło przełom. Ona też mieszka na obczyźnie, w Austrii, więc gdy ja opisywałam jej swoje rozterki i przeżycia z Niemiec i Polski, ona - doskonale je rozumiejąc - odpowiadała mi tekstami piosenek. W końcu, gdy padło pytanie jak to wszystko nazwać, uświadomiłyśmy sobie, że wyszła nam płyta o emigracji. W ślad za tym pojawiła się też koncepcja, żeby był to podwójny album: na pierwszej płycie po polsku, na drugiej po niemiecku. Wałczyłam o to długo z Polskim Radiem.

Dlaczego ci tak na tym zależało?
Anna Nova: Bo ja naprawdę jestem polską Niemką i niemiecką Polką. Gdyby teraz usiadł z nami Niemiec, gwarantuję Ci, żebym nawet nie zauważyła w jakim języku mówiąc do kogo: mam je oba w sobie, myślę i po polsku i po niemiecku. Z moją współlokatorką, też Polką po 10 latach w Niemczech, miałyśmy ostatnio taki dialog: "Idę do kina", "To viel spass", "Ich tobie auch". (śmiech)

Kilka milionów Polaków na emigracji doświadcza podobnych problemów. Jak sobie z nimi poradzić?
Anna Nova: Dużo młodych ludzi wyjeżdża z myślą, że tam gdzie jadę będzie lepiej, zarobię więcej pieniędzy itd. Żyjąc w Polsce nie zdają sobie sprawy jak głęboki jest ich związek z Polską. Własny patriotyzm dociera do nich tak naprawdę dopiero na obczyźnie. Oczywiście nie jest tak ze wszystkimi - wiele osób mówi sobie raczej: "W końcu się wyrwałem".

"Polską" płytę kończysz przeróbką "Nie pytaj o Polskę" Grzegorza Ciechowskiego…
Anna Nova: …a niemiecką "Take Me Home" Phila Collinsa - to moja odpowiedź na poszukiwanie domu. Utwór Ciechowskiego jest z kolei odpowiedzią na pytanie "Dlaczego wróciłaś?". Mówię wtedy: "Nie pytaj o Polskę"…

Trasę koncertową zaczynasz w Niemczech, pod koniec października wracasz do Polski. Rozumiem, że język dostosujesz do widowni?
Anna Nova: Otóż nie. I w Niemczech i w Polsce wykonuję je w obu językach… jednocześnie. Chciałabym propagować język niemiecki w Polsce i polszczyznę za zachodnią granicą i to nie tylko koncertami. Wiosną, na bazie płyty powstanie program edukacyjny z udziałem uczelni z Polski i Niemiec.

21 października, na koniec trasy po Niemczech Anna Nova wystąpi w Berlinie na wspólnym koncercie z Czesławem Mozilem (także emigrantem). 26 października zobaczymy ją w poznańskim klubie Blue Note.

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski