Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bal Seledynowy. Najstarszy bal w Poznaniu z ponad 90-letnią tradycją i charytatywną misją

Marta Jarmuszczak
Marta Jarmuszczak
Najstarszy poznański bal
Najstarszy poznański bal Waldemar Wylegalski
Zgodnie z tradycją w ostatnią sobotę karnawału, 10 lutego o godzinie 19, w historycznej, bogato dekorowanej auli Uniwersytetu Ekonomicznego, odbędzie się najstarszy spośród poznańskich bali – Bal Seledynowy. O wydarzeniu rozmawiamy z rzeczniczką Uniwersytetu - Ewą Paluch.

Bal Seledynowy to impreza z długą tradycją. W tym roku goście będą mogli przenieść się do Francji i poczują atmosferę karnawału w Nicei. Co wyjątkowego jest w Balu Seledynowym i dlaczego uczelnia decyduje się kultywować tę tradycję?

To jest najstarszy poznański bal i jeden z najstarszych w Wielkopolsce, a nawet w całym kraju. Pierwszy raz odbył się w 1933 roku, więc ma już bardzo bogatą historię. Dlatego go kontynuujemy - ponieważ ma długą tradycję i jest ściśle związana z historią naszego Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Jego nazwa także nawiązuje do naszej uczelni.

Skąd wziął się kolor seledynowy i jak długo towarzyszy już imprezie? Nazwę wymyślono także w 1933 roku czy może później?

Tak naprawdę nazwę zaproponowali studenci już w latach trzydziestych. Wzięła się od koloru ścian w auli naszej uczelni - Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu. Aż do dzisiaj ściany te są seledynowe.

Bal ma charakter charytatywny i jak piszecie państwo na stronie internetowej, jest to forma okazania wierności wartościom i solidaryzowania się z potrzebującymi. Do kogo trafiały pieniądze z zysku i czy beneficjenci tego wsparcia się zmieniają?

Zysk z Balu zostanie przeznaczony w całości na cele dobroczynne. Przez lata były to różne inicjatywy. W ubiegłym roku wspieraliśmy budowę szkoły dla dzieci w Afryce. W tym roku wspieramy akcję pod nazwą „Wirtualny kulig” - pieniądze trafią do podopiecznych Fundacji Niesiemy Nadzieję, która wspiera zarówno dzieci, jak i osoby dorosłe z różnymi niepełnosprawnościami.

Zainteresowanie balem od lat jest wysokie, a chętnych nie brakuje. Kto zatem bierze w nim udział i właściwie do kogo jest skierowany? Czy mogą w nim uczestniczyć tylko pracownicy i studenci Uniwersytetu Ekonomicznego?

Bal jest skierowany do studentów, do pracowników, do doktorantów, do poznaniaków, dla Wielkopolan, dla Polaków i dla osób z zagranicy, czyli dla każdego. Uczestnikami są zarówno pracownicy naszej uczelni, ale także innych uczelni, przedstawiciele biznesu czy urzędów. Po prostu przyjaciele lub też sympatycy tego balu.

Ile osób może uczestniczyć w balu?

Zazwyczaj uczestniczy ok. 250 osób, maksymalnie jest to 260-270, bo więcej niestety nie pomieścimy.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Takich wizji architektonicznych i planistycznych w obecnym magistracie jeszcze nie ma (może to i lepiej). Zapytaliśmy sztuczną inteligencję: jak według niej będzie wyglądać centrum Poznania w 2123 roku i jak będzie wyglądać poznańskie Stare Miasto z okolicami za 100 lat? A także: jak zmieni się Poznań za sto lat?Podoba Ci się taka wizja? Zobacz, co ma na ten temat do powiedzenia sztuczna inteligencja --->

Poznań nie do poznania! Zapytaliśmy sztuczną inteligencję (A...

od 7 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski