Bartosz Ślusarski: Jesteśmy mocni, nie ma lepszego momentu na zwycięstwo z Legią!

Legia czuje się faworytem "meczu o tron". - Jeśli zagramy na poziomie, na jaki nas stać, nie powinniśmy mieć problemów. Myślę, że Lech chciałby być dziś na naszym miejscu, czyli mieć dwa punkty więcej i mecz u siebie - mówi trener warszawskiej drużyny.

"W tym sezonie wyglądamy lepiej niż Legia"

- W perspektywie całego sezonu wyglądamy lepiej niż Legia. Szczególnie wiosną jesteśmy mocniejsi. Mamy serię siedmiu kolejnych wygranych i dziesięciu z rzędu zwycięstw na wyjazdach. To znaczy, że jesteśmy gotowi na to, by powalczyć z Legią i podtrzymać w Warszawie naszą passę - twierdzi z kolei najlepszy strzelec Lecha Bartosz Ślusarski.

Czytaj także:

Legia-Lech: O mistrza Polski walczą między innymi... Gambijczyk, Gruzin, Fin i Węgier

- Wygraliśmy z Lechem w Poznaniu 3:1. Rywale muszą więc pamiętać, że potrafimy grać mecz o wielką stawkę. Stać nas w sobotę na bardzo dobrą grę. W potyczkach wyjazdowych Lech wykazuje ogromną cierpliwość. Praktycznie nie stwarza sytuacji, tak jak z Wisłą Kraków, kiedy nic nie zapowiadało, że strzeli bramkę. Ale uzyskał gola i wystarczyło. Czasami ma dużo szczęścia, jak w drugiej połowie z Jagiellonią. Od dłuższego czasu nikt nie może pokonać Lecha grającego na wyjeździe, ale ja lubię takie wyzwania. W tym sezonie już wiele takich barier przełamaliśmy - odpowiada lechitom Jan Urban.

"To dla mnie szczególny mecz"

Dla Bartosza Ślusarskiego będzie to szczególny mecz, bo jak twierdzi o taką stawkę jeszcze nie grał.

Lech Poznań: Ślusarski chciałby zostać katem Legii!

- Jestem jednak już dojrzałym piłkarzem i podchodzę do tego spokojnie. Jestem opanowany, przez ostatni tydzień właściwie nic nie zmieniło się w naszych przygotowaniach. Trenowaliśmy niemal identycznie jak przed innymi meczami, choć oczywiście czujemy atmosferę, jaka jest w Poznaniu. Kibice zaczepiają nas w sklepach i na ulicy, pytają co słychać w zespole, pytają o nasze szanse i życzą zwycięstwa, podkreślając, że bardzo im na tym zależy. Nam też zależy na mistrzostwie. Dlatego chcemy podtrzymać naszą wyjazdową serię i wygrać także w Warszawie - przyznał "Ślusarz".