Blisko 2,5 mln zł na budowę hali sportowej przy VII Liceum Ogólnokształcącym w Poznaniu! Kiedy poznamy miejsca na liście PiS?

O budowę obiektu zarówno dyrekcja, jak i lokalni radni zabiegali od lat. Obecnie uczniowie liceum muszą korzystać z sali gimnastycznej, która zwłaszcza zimą jest niewystarczająca.

- Obecna sala jest niewielka i trudno tam prowadzić lekcje wf-u. Zaproponowałem, aby skorzystać z programu “Sportowa Polska” Ministerstwa Sportu i Turystyki, albo z programu Olimpia. I to właśnie z tego drugiego Miasto Poznań uzyskało 2,45 mln zł na budowę wielofunkcyjnego boiska z zadaszeniem

- poinformował podczas konferencji Bartłomiej Wróblewski, poseł PiS i "dwójka" na poznańskiej liście do Sejmu.

Sam program został stworzony z okazji 100-lecia występów Polaków na Igrzyskach Olimpijskich.

- Przy szkole ma powstać lekka konstrukcja stalowa, samonośna. Dzisiaj (4 września - dop. red.) przekazane zostały oficjalne wyniki naboru i cieszymy się, że nasza szkoła znalazła się w gronie tych, których wnioski zostały zaaprobowane

- przekazał Paweł Kozłowski, dyrektor liceum.

Czytaj także: Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało kandydatów do Sejmu i Senatu z Poznania. Kto znalazł się na liście?

Nowy obiekt ma powstać w przyszłym roku i będzie drugą, po planowanej przy ul. Jarochowskiego, halą sportową o lekkiej konstrukcji. 4 września ogłoszono trzecią turę wniosków do programu Olimpia.

- To nie jest tak, że wszyscy, którzy złożyli wnioski, otrzymali dotację. Ten wniosek był wspierany przez pana posła w ministerstwie. Cieszę się, że to wszystko się zazębiło i wiceprezydent Mariusz Wiśniewski zezwolił na złożenie takiego wniosku. Oczekujemy jeszcze kilku takich hal sportowych w naszym mieście, gzie nie możemy uzyskać takiej aprobaty. Takim przykładem jest Szkoła Mistrzostwa Sportowego, która kształci przyszłych olimpijczyków jako jedyna w Wielkopolsce

- stwierdziła Lidia Dudziak, radna miejska z PiS i kandydatka do Sejmu z Poznania.

Dobrą współprace miasta i parlamentarzystów z partii rządzące w tej sprawie podkreślała radna miejska z PiS i kandydatka do Senatu z Poznania Ewa Jemielity.

- Bardzo cieszy, że jest współpraca między władzami miasta a posłem Wróblewskim, bo tylko dzięki niej udaje się załatwić takie inwestycje. Rząd musi wiedzieć jakie są oczekiwania i jeśli one nie są wyartykułowane przez samorząd, to trudno oczekiwać sukcesu. Tutaj te dwie sprawy się połączyły i mamy szczęśliwe zakończenie

- konkludowała.

Zobacz też: Największy klub sportów walki w Poznaniu nie będzie bezdomny! Dokąd przeniesie się Akademia Judo?

Podczas konferencji zapytaliśmy o kolejność kandydatów na poznańskiej liście PiS do Sejmu. Przedstawiciele formacji rządzącej jako jedyni nie ujawnili jeszcze pełnej listy kandydatów. Znane są tylko pierwsze trzy miejsca oraz nazwiska większości kandydatów, jednak bez konkretnej kolejności. Niestety, po raz kolejny nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

- Listy są, rejestracja odbędzie się dzisiaj lub jutro, więc wtedy listy będą znane. Moment rejestracji jest tym, kiedy ta lista będzie powszechnie znana i dostępna

- odpowiedział Bartłomiej Wróblewski, będący jednocześnie pełnomocnikiem partii w Poznaniu i powiecie poznańskim.

Obecni podczas konferencji przedstawiciele PiS podkreślali, że inne partie ogłosiły listy, a następnie i tak kandydaci się zmieniali.

- Wiele formacji przedstawiło listy wcześniej, a potem dokonywało zmian. Moment rejestracji jest prawnie wiążący i jest kluczowy, bo wtedy listy maja charakter ostateczny. W momencie jej zgłoszenia nie może być żadnej wątpliwości, a w innym wypadku są kontrowersje, których taki sposób działania nam ich oszczędza

- podsumował Bartłomiej Wróblewski.

Jesteś świadkiem ciekawego wydarzenia? Skontaktuj się z nami! Wyślij informację, zdjęcia lub film na adres: [email protected]

Obserwuj nas także na Google News