Brutalna napaść w Poznaniu. Mężczyzna zaatakował dwie kobiety w centrum miasta. Policja go złapała

O sprawie pisaliśmy 15 grudnia. Zdarzenie miało miejsce 14 grudnia około godziny 8:30, na przystanku tramwajowym Matejki w stronę Bałtyku. Mężczyzna, ok. 50 lat, ubrany w jeansy, czarną skórzaną kurtkę, czarny kaszkiet i z papierosem w ustach, wysiadł z tramwaju linii nr 6.

- Początkowo zachowywał się nachalnie, chodził za mną po całej długości przystanku, a po poproszeniu go o zostawienie mnie w spokoju, stał się agresywny. W sprawie zainterweniowała inna, młoda dziewczyna będąca na przystanku, prosząc mężczyznę, by się uspokoił i odszedł. Mężczyzna zareagował na to napaścią fizyczną

- pisała na profilu Spotted MPK Poznań pokrzywdzona kobieta.

Sprawca uciekł, gdy usłyszał, że zostanie wezwana policja. Ofiarom udało się zrobić zdjęcie napastnika i zgłosić sprawę policji. Jak informuje portal epoznan.pl, poznańscy policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który 14 grudnia na przystanku tramwajowym Matejki miał uderzyć dwie kobiety.

Sprawca incydentu usłyszał zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej obydwu kobiet oraz zastosowano wobec niego środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonych.

Naruszenie nietykalności cielesnej karane jest grzywną, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.