Budowa kanalizacji w Kiekrzu nabiera tempa. Kierowcy muszą uzbroić się w cierpliwość przez powstające tam korki i zatory

Każdy, kto dojeżdża codziennie z Kiekrza do Poznania widzi, jak szybko postępują te prace. Ten kto wybiera drogę przez Strzeszynek czy Krzyżowniki doskonale też wie, że w ostatnim czasie został utrudniony wjazd i wyjazd z tego osiedla. W ostatnim czasie prace się nasiliły czego efektem są korki w godzinach szczytowych.

Na ponad kilometrowym fragmencie od zbiegu ulic Chojnicka, Psarskie oraz Słupska do wysokości cmentarza w Kiekrzu trwają obecnie zaawansowane prace w związku z budową kanalizacji sanitarnej. Drogowcy, aby usprawnić życie kierowcom utworzyli ruchy wahadłowe na tym odcinku drogi, które mają zmniejszyć natężenie.

Zapewniamy, że dołożymy wszelkich starań, aby przy prowadzonych pracach zminimalizować utrudnienia oraz umożliwić mieszkańcom dojazd do posesji

- informuje na stronie internetowej Aquanet.

Jednak ze względu na przybywającą liczbę mieszkańców w Kiekrzu oraz sezon urlopowy, gdzie ludzie wybierają plaże miejską nad jeziorem Kierskim, tworzą się zatory. Dodatkowo ruch utrudniają przejazdy kolejowe na osiedlu Psarskie, które także spowalniają podróż. Drogowcy zalecają kierowcom, aby do Kiekrza wybierali dojazd od strony Chyb ulicą Podjazdową.

Problemy dotyczą także pasażerów komunikacji miejskiej. Czas przejazdu na trasach autobusów 186, 195 czy 833 nieznacznie się wydłużył, natomiast w okolicy dworca kolejowego przesunięte zostały przystanki.

Ta część prac ma potrwać - według planu - do 22 sierpnia, jednak cała inwestycja w tym rejonie miasta ma zakończyć się dopiero w maju 2023 roku. Według założeń ma ona pochłonąć ponad 22 miliony złotych.