W kwietniu 2015 roku napisano o niejasnych wydatkach spółki Szpitale Wielkopolski, którą Jakub J. kierował przed powołaniem na funkcję wiceprezydenta u boku Jacka Jaśkowiaka. Wątpliwości wzbudzały np. zakup spinek, usług marketingowych czy zlecanie organizowania pikników klubowi fitness odwiedzanemu przez działacza Platformy - nie zgadzały się faktury na ponad 150 tysięcy złotych.
Gdy sprawa wyszła na jaw, PO szybko wyrzuciła Jakuba J. ze swoich szeregów. Choć przekonywał, że padł ofiarą ataku, podał się do dymisji z funkcji wiceprezydenta.
Na początku czerwca 2015 roku prokuratura wszczęła śledztwo ws. podejrzenia wyrządzenie znacznej szkody majątkowej w spółce Szpitale Wielkopolski.
- Zakwestionowane przez nas wydatki nie znajdowały uzasadnienia z punktu widzenia działalności spółki - powiedział „Wyborczej” prokurator Wojciech Kiszka.
Jakub J. odmówił komentarza w tej sprawie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?